Przejdź na główną stronę serwisu
Nie jesteś zalogowany.
Pod tym krzykliwym tytułem rozpoczynam wątek, w którym chciałbym Was zaprosić do współuczestnictwa w wiekopomnym dziele, jakim będzie (a mam nadzieję, że pomysł wypali i zakończy się powodzeniem) spisanie wszystkich serialowych dialogów i stworzenie czegoś w rodzaju scenariusza/scenopisu "Zmienników". Gotowe dzieło trafiłoby na stronę, najprawdopodobniej do działu "Różności".
Konkretniej chodziło by o stworzenie dla każdego z odcinków czegoś na wzór tego scenariusza:
http://www.scenariusze.stopklatka.pl/html/mis.htm
Podejrzewam, że spisanie jednego odcinka może zająć jedną dniówkę, jeśli nie więcej. Nie ukrywam, że z pewnością będzie to żmudna praca, ale jeśli będzie nas choćby kilkoro, to powinno to pójść dosyć sprawnie :) Wszystkich chętnych (a przede wszystkim cierpliwych, sumiennych i nie mających problemów ze słowem pisanym w naszym pięknym języku) podjęcia się zadania proszę o odpowiedź w tym wątku. Zachęcam również do zgłaszania wszelkich Waszych sugestii co do kształtu tego opracowania. Gdy już będzie wiadomo, kto chce wziąć udział w naszym czynie społecznym i gdy ustalimy wszystkie szczegóły oraz zasady współpracy, nastąpi rozdzielenie obowiązków i przystąpimy do realizacji :)
Offline
Tak sobie pomyślałem, że gdybym teraz spróbował się podjąć, to już w pierwszej kwestii filmu bym się poddał - bo nadal nie rozumiem, co pijak mówi po "Maryśka, daj mi dziś spokój". :D Ale takich wątpliwych, trudnych do zrozumienia fragmentów, nad którymi wspólnie trzeba by pogłówkować i pozastanawiać się, która wersja jest najbardziej prawdopodobna, pewnie znalazłoby się więcej.
Rozumiem, MaJor, że mimo, iż role zostałyby podzielone, sprawowałbyś oczywiście nadzór nad całością i na wszelki wypadek sprawdzał potem, czy wszystko jest OK? ;)
W sumie powiem szczerze, że chciałbym się tego podjąć, ale mogę na 100% zagwarantować, że znalazłbym na to czas. A słowny jestem, i jeżeli stanęłoby na tym, że się podejmuję, to jest duże prawdopodobieństwo, że zająłbym się tym, zaniedbując w tym czasie parę innych mimo wszystko istotniejszych spraw. ;) Ale do wystartowania jeszcze pewnie trochę czasu, więc na razie nic konkretnego nie mówię i czekam na wypowiedzi kolegów.
Offline
Zadanie szczerze mówiąc nawet karkołomne dla największych pasjonatów serialu... na pewno jest gdzieś w archiwach scenariusz Zmienników w "czerwonej teczce" i czeka na otwarcie i udostępnienie.
Ostatnio edytowany przez Jordan (25-01-2007 01:24:27)
Offline
Częśc z nas zna mnóstwo kwestii dialogowych "Zmieników" na pamięć, gdybyśmy połączyli siły... kto wie? Niech ktoś z nas zacznie na przykład pierwszy odcinek - niech spisze to co pamięta - udostępni gdzieś i każdy z nas by to uzupełniał i poprawiał, ja tak to widzę.
Offline
Helmutt, ale czemu sugerujesz spisywanie z pamięci? :D Chyba raczej chodzi o spisywanie ze słuchu.
Offline
zajęcie trochę ciężkie
ALE
"Nie Ma Rzeczy Nie Możliwych, Są Tylko Trudne Do Zrealizowania"
Pozdrawiam
z-tomek
Offline
Heh, sądząc po bardzo "konkretnych" wypowiedziach kolegów, obawiam się, że przedsięwzięcie raczej nie dojdzie do skutku. :P A w każdym razie trudno będzie MaJorowi znaleźć ludzi do współpracy.
Offline
Kilka słów wyjaśnienia:
Bynajmniej nie chodzi mi o spisywanie z pamięci. Plan byłby raczej taki: każdemu zostaje przydzielony jakiś fragment serialu (nawet niekoniecznie cały odcinek), następnie bierzemy DVD, puszczamy, pauzujemy, spisujemy, przewijamy wstecz, puszczamy, pauzujemy, uzupełniamy tekst, przewijamy wstecz... I tak do momentu, aż spiszemy cały przydzielony nam fragment albo stwierdzimy, że diabeł nas podkusił z tą współpracą i niech pomysłodawca idzie do jasnej cholery ;)
Wiadomo, że znajdzie się wiele kwestii, co do których brzmienia będą wątpliwości. Takie fragmenty należałoby odpowiednio zaznaczać, żeby później inni mogli je zweryfikować i nanieść ewentualne poprawki. Zdaję sobie doskonale sprawę, że zapewne po skompletowaniu wszystkich tekstów i tak przez długi czas będzie się je korygować.
Nie ma żadnego terminu, na który mielibyśmy to wszystko mieć gotowe, dlatego na zachętę powiem, że można na przykład każdego dnia albo nawet co drugi dzień spisywać po 5 minut serialu. To naprawdę niedużo :)
Offline
Dobra, MaJor. Podejmuję się.
Offline
MaJor - to jest chyba najlepsze rozwiązanie, bo unika się bałaganu i sytuacji typu "on spisał te same sceny co ja, buuu" - ja się wstępnie piszę na to, możesz mi coś przydzielać.
Offline
Helmutt, ja miałbym propozycję taką (zresztą już mówiłem o tym MaJorowi): na razie poczekajmy na ostatnią płytkę, obejrzymy wszystkie odcinki do końca, i wtedy będzie można będzie zacząć od początku, a przy okazji spisywać scenariusz.
Offline
nie bardzo rozumiem co ma na celu pisanie textow z filmu, czy nie lepiej by bylo napisac scenariusz do nowych czesci "zmiennikow" tak jakby to wygladalo wg nas, naszej wizji ??? bo takie pisanie textow z filmu, czyli czegos co juz jest to uwazam ze kompletnie nie ma sensu, juz lepiej sobie ogladnac to jak jest mozliwosc
Ostatnio edytowany przez WRC (31-01-2007 15:31:44)
Offline
WRC... Równie dobrze ktoś mógłby zapytać, co ma na celu wyszukiwanie ciekawostek, robienie opisu postaci ze Zmienników, czyli de facto co ma na celu w ogóle istnienie naszej stronki. ;) Moim zdaniem aż się prosi, żeby do tego wszystkiego, co oferuje nasza stronka, dorzucić listę dialogową. Zresztą i tak nie byłoby to niczym wyjątkowym, skoro od dawna zamieszcza się w necie scenariusze różnych filmów (jak chociażby bardzo profesjonalnie zrobiony scenariusz "Misia" - do którego linka podał MaJor).
A czemu ma to służyć? Celów może być mnóstwo. Możliwość szybkiego odszukania (bez potrzeby odpalania płytki i wyszukiwania odpowiedniego fragmentu filmu) danej kwestii, jeżeli potrzebny jest nam do czegoś dokładny cytat. Albo jest jakaś kwestia sporna (co ktoś powiedział i kiedy) - wchodzimy w scenariusz i mamy jasne rozwiązanie. Wreszcie podstawowy, moim zdaniem wystarczający cel - prawdopodobnie nikt dotąd tego nie zrobił, a my zrobimy. ;) I nie ukrywam, że będę miał z tego jakąś tam satysfakcję.
Offline
Dokładnie. Zgadzam się z scorpio44. WRC przypomniałeś mi tekst z Misia - "Jak myślisz po co jest ten miś? No właśnie nikt nie wie po co!"
Offline
Pawełzmiennik, pominąłeś końcówkę tego tekstu, która moim zdaniem jest w nim najistotniejsza (oryginalna logika Ochódzkiego). ;)
Offline
Pomysł jak najbardziej trafny.Moim zdaniem rozdzielmy po kilka osob do jednego odcinka,będziemy mieć gwarancje,że żaden dialog ani choćby najkrótsze zdanie nie wymknie się poza"gotowca"..Pozdrawiam
Offline
Maaciass, problem polega na tym, że na razie jesteś trzecim chętnym w ogóle. :))
Offline
Ja też jestem chętny
Offline
Scorpio ja myśle,że chętnych jest więcej trza tylko poczekać aż sie zdecydują wziąść udział w tak zacnym pomyśle..
Offline
Nic innego jak na razie nie robimy. ;) Właśnie czekamy i efektów brak.
Offline
Spokojnie,lepiej poczekać i stworzyć coś dobrze niż robić coś na wariackich papierach:)..Ja do ciebie mam 80 km więc zawsze możemy sie jakoś spiknąć i coś razem stworzyć..:)
Offline
Maaciass, a skąd Ty jesteś? Jasna sprawa, że taką robotę najlepiej robić we dwóch, i nawet już kombinowałem, kogo ewentualnie wziąłbym do pomocy.
PS: A w ogóle to jesteśmy chyba współforowiczami i na innym forum? Dobrze kojarzę nicka? :)
EDIT: To jednak raczej nie Ty. Tamten jest z Wrocławia. :))
Ostatnio edytowany przez scorpio44 (09-03-2007 14:18:00)
Offline
Maaciass, to nie zdradzisz, skąd jesteś? :))
Offline
Sorry Scorpio,że dopiero teraz ale zwiesiłem się na chwile :).Jestem z Gdańska
Offline
Po kilku miesiącach wracamy do tematu scenariusza i jego spisywania! Dzisiaj w końcu znalazłem czas, aby się za to zabrać, spróbować, przemyśleć i przygotować wzorcową wersję fragmentu scenariusza :)
Sprawy organizacyjne:
1. Będziemy pisać w serwisie docs.google.com.
Co to w ogóle jest? Google oferuje internetowy edytor tekstu, umożliwiający jednoczesną pracę kilku osób nad jednym tekstem. Od razu wyjaśniam: niczego nie trzeba instalować - jest to po prostu strona internetowa z edytorem.
Dlaczego tak? Bo jest to sprawdzone rozwiązanie, które zdecydowanie ułatwi nam zunifikowanie formy scenariusza i późniejszą publikację na stronie, kontrolę nad pracami oraz komunikację między poszczególnymi, spisującymi scenariusz, osobami. Każdy, kto będzie pracował nad danym odcinkiem (a dzięki "docsom" może pracować kilka osób), będzie od razu widział, na jakim etapie są prace i kto w danej chwili edytuje tekst. Dzięki temu nad jednym odcinkiem może pracować kilka osób, bez obawy, że ktoś powtórzy pracę drugiej osoby. Google rejestruje też historię zmian - tak więc w każdej chwili mamy dostęp do wcześniejszych wersji tekstów, a zatem nic nam się nie straci :)
2. Aby móc wziąć udział w naszym przedsięwzięciu, trzeba mieć konto na google (np. konto gmail). Jeśli ktoś nie ma, to może się zarejestrować na stronie docs.google.com albo np. gmail.google.com.
3. Osoby chętne do spisywania danego odcinka proszę o zgłaszanie się na forum. Wszystkim chętnym będę przydzielał dostęp do poszczególnych dokumentów na "docsach" - scenariusz każdego odcinka stanowi odrębny dokument. Od chętnych osób będę potrzebował nazwę użytkownika na google. Nie wpisujcie na forum całych swoich gmail-owych adresów, żeby nie karmić robotów spamowych, wystarczy mi to, co przed małpą :)
4. Szczegółowe wytyczne na temat tego, jak mamy spisywać scenariusz znajdują się na początku każdego z dokumentów i bardzo proszę o dokładne zapoznanie się z nimi przed spisywaniem - w ten sposób unikniemy problemów. Wytyczne te umieściłem również tutaj:
http://www.zmiennicy.com/forum/various/scenariusz.html
Jeśli macie jakieś uwagi, to piszcie :)
Na koniec jeszcze raz zapraszam i zachęcam wszystkich do tego wspólnego przedsięwzięcia - po dzisiejszej próbie wiem, że jest to męczące i pracochłonne, ale na pewno warte naszego poświęcenia! :)
A zatem - czekam na zgłoszenia! :)
MaJor
Offline