Zmiennicy - WPT 1313

Mam jeszcze swoją własną opinię dlaczego tak lubimy ten serial? Jest tam tyle ukrytych tekstów i znaczeń co bardzo typowe dla innych filmów niedoścignionego Bareji. To sprawia, że ogladając wiele razy natrafiamy na coraz to nowe znaleziska. Sypią się jak z rękawa coraz to nowe zauważone gagi, gesty niedociągnięcia typowe dla tamtych czasów i wpadki.


Ale najbardziej banalne jest zwykłe lenistwo i tutaj będę mówił o sobie. Kiedy dialog/przekaz jest w pełni jawny a nie ukryty to też do końca nie jest jawny bo ani jako szczyl ani jako teraz stary koń nie zadałem sobie najmniejszego trudu aby sprawdzić co znaczy ta gintrowko-cholerna antycypacja?

"...proszę mi nie antycypować" słowa padają w restauracji zajeździe przy postoju taksówkarzy w drodze do Świecka, działa to tak reżyser Barewicz intelygencja dosłownie wysiada z samego siebie nie wiedząc gdzie przód a gdzie tył :-)

A że jest to już dzisiaj na wyciągnięcie palców od klawiatury więc robię to tu i teraz:

Wedle słownika wyrazów obcych Kopalińskiego (http://www.slownik-online.pl/):

Antycypacja -  wyprzedzanie, przewidywanie, zakładanie czegoś jeszcze nie istniejącego; pogląd jeszcze nie udowodniony, ale słuszny i znajdujący później swoje potwierdzenie

Ale na tym nie koniec...

Wyprzedzanie czegoś co ma nastapić ... bo  jak to dalej drążę to, jeśli się mylę to mnie natychmiast poprawcie ale wydaje mi się że jest to słowo "wytrych", tajny kod dostępu do unikalnego talentu Bareji, oczywiście jeśli się nie mylę, coś w rodzaju antidotum na każdy absurd czy nawet riposta riposty. Coś wyprzedzjącego zanim przeciętny człowiek zdała ogarnąć to Bareja jest zawsze o krok do przodu. i tak jest po dziś dzień nawet mimo jego odejścia.

Dobrze główkuję?