Przejdź na główną stronę serwisu
Nie jesteś zalogowany.
W odcinku 5 „Safari” kiedy okazuje się na końcu, że Rawicz jednak nie zdążył na przedstawienie do TV Kraków, zamiast teatru w TV ma być pokazane podpisanie umowy eksportowej, ale w miedzy czasie występuje słynny syjamski tenor:
Wyją wichry na czubkach gór
Wyją sobie w dużej odległości
Moje życie chociaż młode ale smutne
Albowiem mam w sercu pretensje
Nie mam zarzutu do nikogo konkretnie
Z wyjątkiem mojego dziewczęcia…
Kiedy słucham tego wykonania to nie mogę się powstrzymać od śmiechu.. Jeny jaka chała!!!
Offline
myślę, że prócz samego tenora, pochodzącego z dość egzotycznego - jak na operę - kraju, największa beka to czytanie polskiej wersji tekstu przez lektora (o ile zdążyłem rozpoznać jest to Henryk Pijanowski).
Wyobraźcie sobie oglądanie "Pink Floyd The Wall" z lektorem :)))))
Ostatnio edytowany przez Rob-Chłop (27-11-2006 16:51:00)
Offline
Gwoli ścisłości... dla słabiej wyedukowanych muzycznie.
Numer z lektorem ma głębszy sens. Utwór to aria Jontka z "Halki" Moniuszki.
Tenor oczywiście śpiewa go w tłumaczeniu na język "syjamski", a lektor czyta, zamiast polskiego oryginału, ponowne tłumaczenie ze "syjamskiego"
A oryginał brzmi:
Szumią jodły na gór szczycie,
Szumią sobie w dal,
I młodemu smutne życie,
Gdy ma w sercu żal.
Z innych ludzi do nikogo,
Jeno do ciebie, niebogo!
Oj Halino, oj jedyno,
Dziewczyno moja!
Ostatnio edytowany przez personalny (18-03-2007 13:28:15)
Offline
Personalny BINGO! Faktycznie nie wiedziałem do czego podczepić tą Halinę :))) a teraz wszystko jest jasne :)
Offline
Szkoda, że nie wiedziałem, że warto zainteresować się operą, bo dzięki temu można zrozumieć gagi filmowe, o których nawet się nie wie, że nie do końca się je rozumie. ;) Tak jak było właśnie z tym syjamskim tenorem, a kolega Personalny mnie oświecił. A teraz bogaty w wiedzę stwierdzam, że to jest jedna ze śmieszniejszych scen w Zmiennikach! :)))) Mówię oczywiście o tym tłumaczeniu z polskiego na polski z przesiadką w Tajlandii. ;)
Ostatnio edytowany przez scorpio44 (31-03-2007 21:32:39)
Offline
HAhahahahahahahaha- ta scena jest genialna
Offline
Wiele kwiatków w Zmiennikach wychodzi z czasem (z kolejnym obejrzeniem), ale z tą operą to w życiu bym nie doszedł...
Offline