Przejdź na główną stronę serwisu
Nie jesteś zalogowany.
jakby się kopcił, to raczej by go nie ruszali tylko gasili
Pewnie przyzwyczajeni już. Poza tym różnie z tym bywa.
Offline
WRC :
co do krakowa to ja nie wiem, jak to wygladalo wtedy, bo odkad pamietam zawsze bylo zaasfaltowane (z wystajacymi w niektorych miejscach szynami) byc moze w czasie krecenia bylo ono na wierzchu a jakby nie byly to by dosyc ciekawie wygladal tramwaj na asfalcie polozony
A gdzie dokładnie kręcono tę scenę? Na Wolnicy? Być może w połowie lat 80. to torowisko nie było jeszcze zaasfaltowane, i dawało się tam wjechać. Podobnie jak z warszawskim torowiskiem na Królewskiej i pl. Grzybowskim, które rozebrano dopiero na początku lat 90 (choć liniowo nie było używane od kilkudziesięciu lat)., a do tego czasu zdążyło "zagrać" w wielu filmach, choćby w "Misiu" (to tam odbył się dzień pieszego pasażera) czy "Nie lubię poniedziałku" (tam do tramwaju wskakuje piesek, zostawiając rozgadaną właścicielkę na przystanku).
Ostatnio edytowany przez pietia (29-02-2016 09:53:59)
Offline
Hej - dziekuje za przyjecie. Ale super ciekawostek sie dowiedzialem z tej strony - dzieki
Offline
W Krakowie jest tramwaj Konstal Chorzow 105Na. Na prawde tak bylo, ze palily sie non stop. Malo tego - w lecie zawsze jechalo w nich spalona guma. Czarne uszczelki okienne rozgrzewaly sie w sloncu. Dlatego (jezeli ktos pamieta) czesto w tamtych czasach wstawiano w tych tramwajach przyciemniane szyby. ;-)
Offline