Przejdź na główną stronę serwisu
Nie jesteś zalogowany.
Chciałbym, żebyśmy w tym temacie wymienili się skąd znamy aktorów grających w "Zmiennikach", czy z tego serialu, czy z innych polskich filmów i seriali. Czy znaliśmy ich już przed obejrzeniem serialu, czy dopiero ze "Zmienników". I w jakich produkcjach Nam się najbardziej podobali i podobają, bo wielu z nich gra w obecnych tasiemcach i serialch komediowych.
Offline
m. hryniewicza przede wszystkim znam ze zmiennikow tam go poznalem i zastanawialo mnie czy to bly jakis znany aktor bo nigdzie w zadnym innym filmie go nie widzialem az do czasu gdy w "na wspolnej" go zobaczylem i sie strasznie zdziwilem bo poznac go bylo ciezko, niezle sie zmienil na niekorzysc niestety od czasow tego serialu naszego a to nie tak dawno bylo przeciez wtedy wygladal dosyc mlodo a teraz juz dosyc staro niestety, ale aktor z niego super jest !!
Offline
Hryniewicz grał z tego co pamietam w jakimś polskim filmie o ćpunach - z końca lat 70-tych, ale nie pamiętam tytułu. Grał tam handlarza kokainą, i ten jego cynizm, który czasami wyłazi w "Zmiennikach" był w tamtym filmie świetnie widoczny.
Offline
jaki cynizm ???
a tak poza tym to przypomnialem sobie ze kilka miesiecy temu widzialem go w jakims filmie "zapis zbrodni" jak byl mlody gdzie gral mlodego morderce razem z jakims innym kolesiem, ponadto w 1 z odc. serialu "droga" tez wystepuje, tam juz jednak wyglada baaardzo mlodo jak nastolatek niemalze
Offline
Skoro już mówimy o Mieczysławie Hryniewiczu, to akurat moim zdaniem rewelacyjnym aktorem nigdy nie był (a raczej zawsze był takim sobie - akurat w Zmiennikach zagrał nie najgorzej, ale bez przesady, są momenty, w których jest żałośnie sztuczny), no a teraz w "Na Wspólnej" jest po prostu beznadziejny! Drugi Cyrwus.
Ale w Zmiennikach zagrała cała masa dobrych, a paru nawet wybitnych aktorów, i liczę, że podyskutujemy również o nich, a nie tylko o Hryniu. ;)
Offline
Dobra to ja i najpierw wymienię tych najważniejszych aktorów. Oczywiscie większosc z nich zdażyła już zagrać w "Na dobre i na złe" łacznie z Ewą Błaszczyk. Hryniewicz jeszcze ie zagoscił w Lesnej Górze.
No więc tak Ewę Błaszczyk znam ze "Zmieników". No a poza tym z jej drugiej znanej roli w serialu Dom, gdzie grała tą ZMS-ówę Zoje. A w Samym Życiu, gdzie dostała jedna z głównych ról niestety długo nie pograła. No i Hryniewicza też z e Zmienników. I też zaraz potem widziałem go w Domie, gdzie też grał bardzo smieszna postac. Zreszta i Hryniewicz i Błaszczyk sa głownie znani z tego serilau, bo w odróznieiu od większosci aktorów grajacych w serialu nie są oni Barejowcami.
A co do reszty aktorów to znam ich w większości z Alternatyw 4. Tak się akurat składa, że Zmienników pierwszy raz obejrzałem w 1998 mając 12 lat roku zaraz po Alternatywach (często te seriale puszczane są po sobie). Kowalewskiego znam z Bruneta..., i ze wszystkich innych komedii Barei i prawie ze wszystkiego w czym zagarł kończac na ordyantorze Łubiczu. Krystynę Tkacz znam z Alternatyw. Potem widziałem ja w Adamie i Ewie, a przez Kopciuszka chyba nie zagrała w Dylematu 5. Kaczora znam z teleturnieju VABANK, z roli Kotka i ze wszystkich jego najsłynniejszych ról, Kurasia, Jana Serce no i Maraka Złotopolskiego. Wojciecha Pokorę znam z Czterdziestolatka, dopiero potem z Alternatyw i Zmieników. W zasadzie Pokora to jedyny aktor, którego można określić barejowcem i aktorem Jerzego Gruzy. Pawlika znam z Alternatyw, Zmienników, i potem, oprócz komedii Barei Kariey Nikodema Dyzmy i Chłopów, no i Lakli oczywiście.
O reszcie aktorów w następnych postach.
Offline
To ja powiem szczerze, że gdybym miał w tej chwili dochodzić, którego aktora skąd znam, gdzie pierwszy raz zobaczyłem itd., to owe rozmyślania nie byłyby chyba uwieńczone sukcesem. ;) U mnie to jest tak: ktoś mi rzuci hasło (nazwisko jakiegoś aktora) i jestem np. w stanie sporo powiedzieć - wymienić znaczące role, powiedzieć, które widziałem, a których nie, jakieś ciekawostki na jego temat itp. itd. I tyle. A do tego, kiedy dowiedziałem się w ogóle o istnieniu tego człowieka, pewnie bym nie doszedł. A przede wszystkim by mi się nie chciało. :))))
Mówiąc o wybitnych aktorach pojawiających się w serialu, poza wymienionymi nie sposób pominąć Ireny Kwiatkowskiej i Mariusza Dmochowskiego (ten drugi zresztą raczej nie grywał ról komediowych, a w Zmiennikach genialny jak w każdej innej swojej kreacji).
Co do "barejowców", to w Zmiennikach prócz Pokory, Kowalewskiego, Pawlika, Czechowicza, Kobuszewskiego, Kaczora itd. jest bardzo wielu etatowych barejowców epizodycznych, z których części często nawet się nie kojarzy z pozostałych filmów Barei (Mayzel, Gawlik, Pracz, Somogi itd., a z kobiet oczywiście Zośka Merle - tej to chyba nie sposób nie rozpoznać :) - brakuje za to bardzo Zośki Czerwińskiej).
Ostatnio edytowany przez scorpio44 (19-02-2007 23:49:01)
Offline
A pan Janusz Rewiński?
W zbyt wielu filmach to on może nie zagrał ("Kiler", "Tygrysy Europy", "Podróże Pana Kleksa" - to dwa pierwsze tytuły oprócz "Zmienników" co mi na myśl przychodzą) - ale występował przecież głównie z najlepszym z kabaretów wszechczasów - poznańskim "TEY-em", którego teksty większoś z nas zna niemal na pamięć.
Poza tym - Jan Kobuszewski - ksywa "Ksywa" - jeden z mistrzów "drugiego planu" nie tylko u Barei, oraz również świetny kabareciarz (jego dialogi z cyklu "Jasio i majster" zresztą są obecne u Barei - jeden w "Brunecie" a drugi właśnie w "Zmiennikach" tylko ten w innym wykonaniu - recepcjonista i uczeń)
Artur Barciś - "niesłychanie zdolny" Wiesio Ceglarek - znany z wielu, wielu ról - choćby z "Miodowych lat" (oj wyłysiało się panu, panie Arturze).
Stefan Friedman - przedsiębiorczy docent, znawca kobiet. Pamietany przeze mnie głównie z serialu "Na kłopoty Bednarski", ale grał też w wielu innych produkcjach, oraz śpiewał piosenkę "Cienki Bolek".
Stanisława Celińska - pani Lusia - pamiętana z "Alternatyw" jako magister Bożenka, poza tym jako narzeczona Leszka Góreckiego z "Daleko od szosy". Potem trochę sobie pogorszyła notowania grając w znanym polskim szmatławcu.
Ostatnio edytowany przez helmutt (20-02-2007 07:55:17)
Offline
no i przeciez jeszcze Stanislaw Tym, rowniez jak to ktos nazwal "Barejowa postac", w wielu jego filmach byl a jak nie gral to byl scenarzysta
Ostatnio edytowany przez WRC (21-02-2007 16:07:43)
Offline
scorpio44 :
Gawlik, Pracz, Somogi itd.,
uwielbiam tych właśnie typów!!! Co prawda Gawlik jest z nich najmniej - jakby to powiedzieć - wyróżniający się, ale jego "oczekujemy nieoczekiwanej kontroli" zapisało się trwale w mojej pamięci.
Film Barei bez Somogiego to jak zupa bez szczypty soli. Jego twarz i głos tak bardzo kojarzy mi się z PRL-em jak mało która. Co pamiętam najbardziej?:
- nie ma róży bez ognia: Somogi w PKSie opieprza matkę "cicho! niech pani uspokoi to dziecko"
- co mi zrobisz jak mnie złapiesz: najlepsza chyba rola pana Tadeusza, który z wielkim rozmachem prowadził kuriozalny teleturniej
- alternatywy: Somogi wystąpił dwukrotnie: 1) jako gość na weselu ruszający w tany z Zofiją Merlową, 2) jako Wiśniewski/Sherlock od bramy powitalnej
Pracza uwielbiam też za tę robotniczą poczciwą gębę. Poza epizodem w Misiu (kominiarka zsunięta na oczy, co nadawało mu wygląd debila i to jego "gootów" na zapytanie, czy zająco-kot jest już gotowy do sceny polowania w "ostatniej paróweczce") uwielbiam jego rolę w Alternatywach, gdzie jako wpływowy Walasek zostaje całkowicie rozbrojony przez prezesa spółdzielni. W Zmiennikach był tylko przez krótką chwilę, ale dało się zapamiętać jego "grzeczność kolegom robi" w składzie makulatury.
Te epizody w Barejowych filmach to swoiste rodzynki do i tak smacznego ciasta - że się tak wyrażę :)))
Offline
helmutt :
Stefan Friedman - przedsiębiorczy docent, znawca kobiet. Pamietany przeze mnie głównie z serialu "Na kłopoty Bednarski", ale grał też w wielu innych produkcjach, oraz śpiewał piosenkę "Cienki Bolek".
Stanisława Celińska - pani Lusia - pamiętana z "Alternatyw" jako magister Bożenka, poza tym jako narzeczona Leszka Góreckiego z "Daleko od szosy". Potem trochę sobie pogorszyła notowania grając w znanym polskim szmatławcu.
Piosenkę 'Cienki Bolek' z tego co wiem to raczej spiewał Krzysztof Jaroszyński, który razem z Friedmanem prowadził taki rozrywkowy program - "Magazynio"
A wiejską dziewczynę Leszka - Bronkę - to grała Sławomira Łozińska, bo chyba o nią Ci chodziło, narzeczona (później żona) to była już w Łodzi - Ania, którą grała Irena Szewczyk
To takie małe poprawki :)
A co do Stanisławy Celińskiej to kapitalną rolę zagrała w filmie "Pieniądze to nie wszystko"
Offline
Co do Gawlika, to mi najbardziej na myśl przychodzą Alternatywy i to, że na spotkaniu z nim (jako poetą) nie było NAWET publiczności. :)))
A co do Pracza i Somogiego - tak, jak kultową rolą Somogiego jest prowadzenie teleturnieju w "Co mi zrobisz...", tak w wypadku Pracza najważniejszą rolą u Barei jest chyba piosenkarz Koracz i jego "piosenka o zdrowiu" (w tym samym filmie, ba, w tym samym teleturnieju).
Offline
TRoCIn :
helmutt :
Stanisława Celińska - pani Lusia - pamiętana z "Alternatyw" jako magister Bożenka, poza tym jako narzeczona Leszka Góreckiego z "Daleko od szosy". Potem trochę sobie pogorszyła notowania grając w znanym polskim szmatławcu.
A wiejską dziewczynę Leszka - Bronkę - to grała Sławomira Łozińska, bo chyba o nią Ci chodziło,
No fuck....tycznie. Ciekawe czemu te dwie aktorki mi się zawsze mylą?
A przypomniałem sobie, że przedwczoraj w jakimś serialu tylko zabijcie mnie, ale nie pamiętam jaki tytuł i na jakim kanale widziałem aktorkę, ktróa grała Koniuszkową (matkę Marianka). może ktoś dopomoże mojej pamięci?
Offline
helmutt :
A przypomniałem sobie, że przedwczoraj w jakimś serialu tylko zabijcie mnie, ale nie pamiętam jaki tytuł i na jakim kanale widziałem aktorkę, ktróa grała Koniuszkową (matkę Marianka). może ktoś dopomoże mojej pamięci?
Chyba 'Samo życie' na polsacie, a oprócz tego to pamietam ją jeszcze z filmu Kogel Mogel jako koleżanka z pracy pani Wolańskiej, przed którą roztaczała katastroficzne wizje zatrudnienia młodej bejbisiter.
No i oczywiście jeszcze 'Co mi zrobisz jak mnie złapiesz' - "...ta pani przyszła w tym kożuchu i w nim wychodzi..." - koleżanka dyrektorowej Krzakoskiej
Ostatnio edytowany przez TRoCIn (22-02-2007 09:04:17)
Offline
Troche nie na temat, ale niedawno Koniuszkowa tez mi mignela w jakiejs reklamie TV kleju do sztucznej szczeki, czy czyms w tym stylu :)
Offline
Oj, oj, w reklamie to jest babcia z M jak miłość, chyba że jest jeszcze inna reklama o sztucznych szczękach
Offline
TRoCIn :
No i oczywiście jeszcze 'Co mi zrobisz jak mnie złapiesz' - "...ta pani przyszła w tym kożuchu i w nim wychodzi..." - koleżanka dyrektorowej Krzakoskiej
koleżanka? mnie to wyglądało na ukryty lesbijski związek. te czułe buziaki w usta podczas teleturnieju były nader wymowne... :)))
Offline
Przyznam szczerze, że nigdy nie miałem takiego skojarzenia. :))
Offline
Ja osobiście też nie
Offline
najlepsi ze Zmienników wg mnie to: Zaleski (szef kompanii sierżant Kufel - Samowolka), Wardejn (Marian Wolański - Kogel-Mogel), Rewiński (Stefan "Siara" Siarzewski - Kiler 1 i 2), Pokora i Dmochowski (oberleutnant von Nogay i generał - C.K. Dezerterzy), Kowalewski (szef kompanii - C.K. Dezerterzy, pułkownik Molibden - Rozmowy Kontrolowane), Opania (Zadra - Czterej Pancerni, generał Mozambik - Rozmowy Kontrolowane), Kobuszewski (jako kabareciarz, ojciec Habera - Złoto Dezerterów), Dedek (Wawro - Psy, Mały - Poranek Kojota) i wspaniały Englert (Ferdynand Lipski - Kiler 1 i 2, Kowalski - Ekstradycja, major Jeremi - Złoto Dezerterów)
Offline
Inspektor Belon :
Troche nie na temat, ale niedawno Koniuszkowa tez mi mignela w jakiejs reklamie TV kleju do sztucznej szczeki, czy czyms w tym stylu :)
jedyna produkcja tv w ktorej widzialem ja w ostatnich latach byly "miodowe lata", gdzie grala sasiadke-plotkare
Offline
Mieczysława Hryniewicza to tak naprawdę znam ze ZMIENNIKÓW, ale widziałem go też w "Prywatnym Śledztwie".
Offline
Obejrzałem "Zapis zbrodni", o którym wspomina p. Hryniewicz, że to chyba była jego życiowa rola. Robi wrażenie, mimo że te dialogi napisane jakoś tak... nie wiem czy młodzi ludzie w ten sposób ze sobą rozmawiali, nawet jeśli tych czasów nie pamiętam. Sami główni bohaterowie są bardzo wymownie narysowani, a pod koniec nawet troche ich żal. Chociaż popełnili najcięższe zbrodnie i ich wina nie podlega dyskusji, to jednak trochę ich żal, że nikt ich nie nauczył, że jednak można inaczej...
Offline
scorpio44 :
Skoro już mówimy o Mieczysławie Hryniewiczu, to akurat moim zdaniem rewelacyjnym aktorem nigdy nie był (a raczej zawsze był takim sobie - akurat w Zmiennikach zagrał nie najgorzej, ale bez przesady, są momenty, w których jest żałośnie sztuczny
A o które momenty konkretnie koledze chodzi?
Offline
Myślę, że ta "sztuczność" była w pełni zamierzona. Ja to tak odbieram.
Offline