Przejdź na główną stronę serwisu
Nie jesteś zalogowany.
nie wiem czy juz bylo i ktos zauwazyl, ale mysza z odc. 2 jak spada to leci w dol i tuz przed uderzeniem o szyne obraca sie w bok, po czym gdy juz po odgieciu szyny widzimy dokladnie to samo, tzn mysza z pozycji "kladacej" sie na szynie obraca sie do pozycji stojacej i widzac nawet, ze obraz jest jakis przyciemniony
wyglada zatem na to, ze ten fragment z mysza juz lecaca na fiata po odgieciu szyny to po prostu fragment z lecaca mysza na szyne, tylko ze przewiniety w tyl, bo niemozliwe by bylo, zeby tak samo po uderzeniu o szyne, mysza poleciala w gore (inna sprawa, ze nawet nie moglaby odskoszyc, bo by zmiazdzyla szyne i nawet nic by z niej nie zostalo)
i kolejna kwestia to to, ze ta mysza po odskoczeniu moglaby poleciec max 10 metrow a do taxowki z lesiakiem bylo ich z okolo 100
Ostatnio edytowany przez WRC (04-11-2007 17:17:36)
Offline
Jak najbardziej to zwykłe przewinięcie taśmy - takie efekty to sam robiłem na zwykłym magnetowidzie - np. samochód Kolińskiej w Alternatywach cofałem po 1000 razy :D
A lot Myszy to w ogóle niezła bajka - przecież jak spadła na szynę to nie ma siły żeby się odbiła - złamała by szynę albo przygniotła do ziemi i lipa. A tu poleciało na wóz Lesiaka - a to że Lesiak przeżył to w ogóle niezły fart, zupełnie jak wspomniana Kolińska :D
Offline
no wlasnie...
ale przydaloby sie to na stronke do ciekawostek dodac
Offline
z drugiej strony jak by była taka ciężka to by jej ten śmigłowiec nie dźwignął, po drugie zawsze zastanawia mnie jak Staś Lesiak mógł wymieniać przewód chłodnicy leżąc za przednim kołem..., tam to sobie mógł skrzynię biegów ponaprawiać....
Offline