Przejdź na główną stronę serwisu
Nie jesteś zalogowany.
W niedzielę obejrzałam ostatni odcinek Zmienników...
I tak mi się jakoś smutno zrobiło... (kobiety to takie bardziej uczuciowe są)
Od trzech dni próbuję tę pustkę czymś wypełnić.
Na pocieszenie kupiłam sobie koszulkę LEVI’Sa. Szukałam w ksiegarniach Krzyku Ciszy, ale nigdzie nie mieli (o miodek nawet bałam sie zapytać).
W poniedziałek miałam nadzieję, ze 40-latek mnie pocieszy, ale niestety – usnęłam w trakcie.
Nie widzialam ICH od trzech dni.
I nic...?
jestem może bledsza
trochę śpiąca
trochę bardziej milcząca (i smutna!)
lecz widać można żyć bez ZMIENNIKÓW...?
Nie wiem czy potrafię. A Wy? :)
Offline
Ja potrafię :)
Offline
ja żyć nie moge bez auta piwa i lasek, reszta moze być ale nie musi
Offline
Mi się zawsze robi smutno gdy oglądam ostatnie sceny 15 odcinka. Jescze ta muzyczka na końcu...
Offline
Pawełzmiennik :
Mi się zawsze robi smutno gdy oglądam ostatnie sceny 15 odcinka. Jescze ta muzyczka na końcu...
Ja mam tak samo...
Offline
Jak kończe oglądać to zawsze płacze. A ostatnio jak puszczali w TV to cały dzień czekałam tylko na nich.
Offline
Pocieszające, że nie jestem sama... :)
To był pierwszy raz, kiedy obejrzałam Zmienników od A do Z, a nie jak wcześniej – tylko przypadkowe odcinki.
Wprawdzie nie płakałam na zakończeniu, ale „Nasz najdroższy” to trochę jak pożegnanie z przyjacielem...
Za jakiś czas znowu sięgnę po to dzieło Barei, a póki co... chyba muszę się zadowolić tym nieszczęsnym 40-latkiem... ;)
Offline
Możnaby sobie Alternatywy 4 obejrzeć w ramach terapii antyzmiennikowej, w trochę innym klimacie, ale też dobry serial Barei.
Offline
fromthesecondside :
Możnaby sobie Alternatywy 4 obejrzeć w ramach terapii antyzmiennikowej, w trochę innym klimacie, ale też dobry serial Barei.
Pewnie, że dobry! Tyle tylko, że ja Alternatywy obejrzałam tuż przed Zmiennikami, więc chyba jeszcze za wcześnie na taką terapię... Może jak spędzę kilka zimowych wieczorów ze Stefciem Karwowskim to się do niego jakoś przekonam? :)
Offline
stefcio zdziwaczał ostatnio więc uważaj...
Offline
ardiano :
stefcio zdziwaczał ostatnio więc uważaj...
Co masz na myśli?
Offline
kreację pana Kopiczyńskiego w "Lokatorach" np... moim zdaniem to już dno dna, nawet biorąc pod uwagę konwencję tego sitcomu
Offline
ardiano :
kreację pana Kopiczyńskiego w "Lokatorach" np... moim zdaniem to już dno dna, nawet biorąc pod uwagę konwencję tego sitcomu
To prawda...
Offline
Lokatorzy na początku byli dobrzy, ale gdzieś tak od wprowadzenia Kopiczyńskiego właśnie zaczęli się psuć.
Offline
no coz musze przyznac, ze lokatorzy to byl super serial co ciekawe od poczatku do konca, a to rzadkosc
a kopiczynski gral tam fajnie inna sprawa, ze mial role glupkowatego pana romana...
a gadanie, ze zdziwaczal itp. nie ma sensu, bo przeciez cale zycie nie bedzie panem inzynierem z tylko jednego serialu
szkoda, ze juz nie ma tego super serialu to byl naprawde fajny
Ostatnio edytowany przez WRC (23-02-2008 00:45:03)
Offline
Ja Lokatorów nie trawię ale zrobionych z tego serialu Sąsiadów to lubię.
Offline
Lokatorzy/Sąsiedzi nigdy nie byli moim serialem, a sam Stefan? Zdziwaczały czy nie, trafił na razie na półkę pt. "Do obejrzenia... kiedyś", a ja wróciłam do przed-Barejowego MacGyvera... Tytułowy bohater wprawdzie nie tak przystojny i nie tak męski jak Marian Koniuszko, ale zawsze to jakaś... alternatywa. ;)
(no i przypomina mi stare dobre czasy późnej podstawówki) :)
Offline
Co tam McGyver - Drużyna A to była rewelacja !
Offline
ja też lepiej wspominam Drużynę A
Offline
Hanibal,Buźka, BJ Baracus i Murdock - chyba dobrze pamiętam.
Offline
Jordan :
Co tam McGyver - Drużyna A to była rewelacja !
Aaaa! Drużyna A! No tak, kultowy serial. Czy to nie im w każdym odcinku eksplodował samochód, a oni wychodzili (wybiegali, wypełzali, wylatywali) z niego jak gdyby nigdy nic? Twarde chłopaki!
A ten B.A. to mi jakby Mroczkowskiego przypomina... ;)
Offline
Jordan :
BJ Baracus
BA Barracus - skrót od Bosco Albert, bądż też jak mawiali jego kumple Bardzo Arogancki ;)
Offline
No tak BA - BJ to był taki koszykarz z tamtego okresu !
Offline
O_Bożena :
W niedzielę obejrzałam ostatni odcinek Zmienników...
I tak mi się jakoś smutno zrobiło... (kobiety to takie bardziej uczuciowe są)
To może zakup sobie serial na DVD ?W sumie ja robie sobie maratony ze zmiennikami miesiąc zmienników ,później miesiąc luzu i znowu.I smutno mi nie jest.
Offline
Barewicz :
O_Bożena :
W niedzielę obejrzałam ostatni odcinek Zmienników...
I tak mi się jakoś smutno zrobiło... (kobiety to takie bardziej uczuciowe są)To może zakup sobie serial na DVD ?W sumie ja robie sobie maratony ze zmiennikami miesiąc zmienników ,później miesiąc luzu i znowu.I smutno mi nie jest.
Ja czasami oglądam tak "bez ładu i składu" odcinki i sobie przypominam. Ale Kolega Barewicz ma bardzo dobry pomysł z tymi DVD. ;)
Offline