Przejdź na główną stronę serwisu
Nie jesteś zalogowany.
GMT -3
Na początku odcinka "parszywy elektron rozwala cały proces twórczy" reżyserowi Barewiczowi słowami:
"Panie reżyserze, a może będziemy kończyli na dzisiaj?
Bo w zasadzie jest wolna sobota, godzina piąta minęła, a końca roboty nie widać..."
Podirytywany Barewicz przechodzi do biura kieriownika produkcji Garwanko gdzie po
krótkiej rozmowie odbiera telefon z Berlina Zachodniego.
Czyżby ob. Monte Christo dzwonił z innej strefy czasowej?
Ostatnio edytowany przez Bibol (05-07-2013 13:48:14)
Offline
Zza żelaznej kurtyny, albo z drugiego obszaru... płatniczego :)
Offline
Chyba na początku lat '90 Wielka Brytania zmieniała czas na zimowy wcześniej niż w Polsce, tym samym przez kilka dni Sky One pokazywało tę samą godzinę co u nas.
Ale aby cztery godziny różnicy po obu stronach kurtyny to już rozrzutność czasu ;)
Offline