Przejdź na główną stronę serwisu
Nie jesteś zalogowany.
Piorun :
YACEK :
Moim zdaniem Zdzichem jest facet którego Jacek wiezie w pierwszym odcinku do ministerstwa.
W każdym razie to jest jego głos :)No co Ty? Tam ten facet, który jedzie z Jackiem do pracy to jakiś urzędas a nie prominentny działacz partyjny!
No pewnie! Przecież wpływowy działacz partyjny nie podlizywałby się Michalikowi...
Offline
Spoko, ale na pewno jest to jego głos.
Offline
Pleban :
Przy odbiorze merca Barewicz mówi: "Zdzisiek go weźmie. A jak nie on, to każdy badylarz" z akcentem na "każdy". Można więc domniemywać, że Zdzich był badylarzem. Nazwa pochodzi od kwiatów, na których hodowli można było się wówczas nieźle dorobić, ale generalnie mogło chodzić zwyczajnie o biznesmena. Mógł być więc ówczesnym biznesmenem z szerokimi znajomościami "tu i ówdzie".
Kolejna hipoteza: Zauważcie, że Zdzich to postać tajemnicza, o której wiemy najmniej. Chyba w każdej komedii Barei przewija się taki ktoś. Taki sam tajemniczy zawód miał np. Jerzy z "Nie ma róży bez ognia" (To jest nowy zawód, on jeszcze nie ma nazwy). W "Poszukiwany..." pan profesor bierze Marysię za zakamuflowanego funkcjonariusza. W "Misiu" widzimy "takiego jednego, co siedzi tam. Gazetę czyta - pracuje znaczy". W "Brunecie..." milicja jeździ incognito fiatem straży pożarnej. W "Alternatywy 4" Bareja pojechał już po całości z brygadą specjalną, która zakładała podsłuch u profesora. Także mieszkańcy zaczynają podejrzewać docenta Furmana, na skutek sprytnej intrygi Anioła, że to "kapusta". Wniosek: Zdzisiu to wysoko ustawiony esbek. Wysoko, ponieważ jest o wiele bardziej tajemniczy niż jemu podobni w innych komediach mistrza i może bardzo dużo, na przykład ot tak sobie "wręczać prawko w drodze na Mazury" :)
Sprostowanie: W 'Bruneciie.." to nie był zakamuflowany "Fiat" strażacki, to był normalny oznakowany radiowóz przyjrzyj się Pleban widać wyraźnie napis "MILICJA", po prostu jast czerwony, ale w latach 70-tych malowali radiowozy na różne kolory były niebieskie białe czerwone , a drogówka często miała zielone (przypomnij sobie poloneza który zatrzymał furę w "Misiu") ważny był niebieski pasek wokół samochod i napis "MILICJA". Natomast "brygada" z "Alternatyw" to byli raczej wsłnncy ZP grunwald niż etatowi esbecy, inna rzecz , że w ZP Grunwald było pełno esbeków, więc chyba na jedno wychodzi.
Offline
A co do tow. Zdzicha to oczywiste, to esbek! przypomnijcie sobie dalog , w którym Gawronko sugeruje Barewiczowi, że historia z Mercedesem to może być podpucha Barewicz mówi: "Dam znać Zdzichowi, żeby mieli oko na moją chałupę"., a kto jeśli nie wysoko postawiony esbek mógł wtedy wydać polecenie milicji , żeby pilnowała czyjegoś domu?
Offline
Kontynuacja bardzo ciekawego tematu ma tenat Zdzicha na innym forum Komedii. SERWUS
https://www.facebook.com/groups/1087089 … 779758403/
Offline
HA! Dzień dobry! :D
Borkowski :
Sprostowanie: W 'Bruneciie.." to nie był zakamuflowany "Fiat" strażacki, to był normalny oznakowany radiowóz przyjrzyj się Pleban widać wyraźnie napis "MILICJA".
Oczywiście, że jest napis "Milicja", ale jak sam mówisz, malowali radiowozy na różne kolory. Właśnie po to, żeby kierowca nie spodziewał się, że to panowie "mili", tylko inna służba (np. straż), albo prywatny wóz. Bo radiowóz jednak był niebieski, albo biały.
Offline