Przejdź na główną stronę serwisu
Nie jesteś zalogowany.
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798, … ilmie.html oto krakowska pseudo1313 to wlasnie o niej byla mowa na forum. jak widac w niczym nie przypomina 1313 nawet kolor chyba ma inny odcien
Ostatnio edytowany przez WRC (20-10-2010 10:27:00)
Offline
Dobry marketing bo przecież nie grając na emocjach i uczuciach ludzi, nie da się chyba już dzisiaj nic zdziałać w żadnej gałęzi biznesu.
Offline
Dla niewtajemniczonych to pewnie fajna sprawa, ale dla mnie, to jak drzazga w oku.
Offline
imho koło 1313 to to nawet nie stało...
Offline
"Starannie odrestaurowane na wzór taksówki ze Zmienników"
http://www.youtube.com/watch?v=s8vS3cUHg6I
Ostatnio edytowany przez YACEK (20-10-2010 16:58:08)
Offline
Również widziałem dzisiaj ten reportaż w "Teleexpressie". Te taksówki w niczym nie przypominają naszej 1313 ze "Zmienników". Kolor inny, brak napisu WPT, zresztą numer 1313 nie wymalowany farbą a przymocowany magnesem, inny kogut, i pewnie jeszcze jakieś szczegóły inne, których nie warto już wymieniać. Kolesie znaleźli pomysł na biznes, ale trudno to nazwać hobbym. Ja chciałbym kiedyś stworzyć wierną replikę 1313, z dbałością o szczegóły (np. prawdziwy kogut taxi, antena do radia, taksometr, naklejki NGK, Michelin itd. itp.)
Ostatnio edytowany przez Max454 (20-10-2010 19:19:57)
Offline
looo to i w tv o tym dali. ciekawe, ze w tym samym dniu co i w gazecie. na poczatku tego materialu te samochody stoja na tym samym placu to 1313 stala w krk obok palacego sie tramwaju, zanim okazalo sie, ze byla zmiana czasu
Offline
Max454 :
Również widziałem dzisiaj ten reportaż w "Teleexpressie". Te taksówki w niczym nie przypominają naszej 1313 ze "Zmienników". Kolor inny, brak napisu WPT, zresztą numer 1313 nie wymalowany farbą a przymocowany magnesem, inny kogut, i pewnie jeszcze jakieś szczegóły inne, których nie warto już wymieniać. Kolesie znaleźli pomysł na biznes, ale trudno to nazwać hobbym. Ja chciałbym kiedyś stworzyć wierną replikę 1313, z dbałością o szczegóły (np. prawdziwy kogut taxi, antena do radia, taksometr, naklejki NGK, Michelin itd. itp.)
nigdy nie bedzie sie dalo zrobic oryginalnej kopii 1313, chocby juz przez to, ze trzeba by dac czarne tablice WAE 606B
Offline
Panowie spokojnie :) , liczy się pomysł a stworzenie oryginału na taksówkę nie byłoby zgodne z przepisami , taryfa musi przecież spełniać określone wymogi : nikt nie pozwoli wsadzić poltaxa w miejsce kasy fiskalnej (no chyba że poltax będzie robił za ozdóbkę ale tak czy inaczej kasa musi być) bądż starej unitry z lat 80-tych do łączności to jedno , drugie to numer boczny taksówki (nie mylić z tym korporacjyjnym) numer boczny zostaje nadany taksówkarzowi na całą swoją działalność (i tutaj sie im udało że 1313 był numerem wolnym) przymocowany do auta jest zawsze za pomocą magnesów (bądż wyklejany ale to rzadziej) , no i nazwa WPT w Krakowie? , facet figuruje jako taksówka osobowa imię nazwisko adres (w dokumentach numer boczny 1313) i miałby używać jeszcze nazwy (a taką jeśli coś trzeba chyba sobie zarejestrować ) Warszawskie Przedsiębiorstwo Taksówkowe Kraków . Na to wszystko są niestety przepisy i czy goście chcą nie chcą muszą się ich trzymać . Pozdrawiam Taxi666
Offline
Fajne te Fiaty :)
Offline
Na ich stronie napisane jest że samochody "nawiązują" do kultowej taksówki z serialu zmiennicy.
Skoro właściciele tylko "nawiązują" to OK :)
Każdy odremontowany DeeF szczególnym dobrem narodu!
Offline
oo nawet strone maja nie wiedzialem. a do kolegi "taxi 666": przeciez mozna w krk miec nazwe WPT, bo te litery nie musza oznaczac skrotu od warszawskiego przedst. taxowkowego, to wcale nie musi byc skrot a nazwte jakby to moze to moglyby byc to np. skroty imion wlascicieli
tak czy inaczej nie moge kompletnie zrozumiec, czemu nie postarali sie, aby maxymalnie zblizyc te samochody do 1313 na tyle na ile to mozliwe, bo przeciez sie dalo. wystarczylo tylko troche sie postarac. oczywiscie, ze takich rzeczy jak tablice sa niemozliwe juz do zrobienia, bo wszedzie sa biale. nie wiem jak z kogutami taxi, ale jest tez taka rzecz, ktora jest nie do unikniecia tzn. naklejka z herbem krakowa
Ostatnio edytowany przez WRC (22-10-2010 20:03:37)
Offline
Oni to mają w nosie aby wzorować się w 100% do oryginału. Klient i tak im się trafi. Bo klientami są ludzie, którzy nie zwracają uwagi na takie szczegóły jak my (dla nich sam fakt przejechania się takim wozem to WIELKI SZPAN). Grupą docelową jest plebs, a nie fanatycy serialu. :)
Ostatnio edytowany przez Max454 (23-10-2010 02:42:54)
Offline
co ? jaki plebs ?
Offline
Max454 miał pewnie miał na myśli że ludzie to laicy którym wystarczy byle jaki żółty duży Fiat (nawet o najdalszym odcieniu od oryginalnej 1313), kogut i numer boczny 1313, aby juz mieć skojarzenia z serialem. Ja też się przychylam do takiej opinii. Ludzie w naszym kraju to laicy w wielu dziedzinach. Dla członków naszego forum te dwa odrestaurowane auta nie mają za dużo wspólnego z serialowym oryginałem, choćby z tego względu że kolor się nie zgadza, czcionka numerów i metoda ich naniesienia na pojazd (magnesy), felgi (jakieś alusy Bóg wie skąd, zamiast oryginalnych usyfionych felg, tudzież aluminiowych dekli-"kólek metalowych") i pewnie jeszcze mnóstwo detali, ale ludożerka i tak to łyka. Jest żólty Fiat, jest 1313...czego chcieć więcej, kiedy jest niepowtarzalna okazja poczuć się klientem serialowej taksówki. Zakładam że niedoinformowanie w temacie jest tak dalece zaawansowane, że nie jeden z klientów tych dwóch taksówkarzy, na 101% zapytał: "To jest naprawdę ten Fiat co jeździł w tym serialu "Zmiennicy?"
Panowie naprawdę desperacko wkupują się w łaski, bo słabe i nietrafione są te teksty z ich strony w stylu że "nasze fiaty są coraz bardziej rozpoznawalne na krakowskich ulicach i stały sie wręcz ich nieodłącznych symbolem" ŻE CO KUR...A??? Bez przegięć Panowie! Kraków przetrwał Potop szwedzki, Powstanie krakowskie, więc nie gadajcie głupot, że jakieś dwa odrestaurowane Fiaty są nieodłącznym elementem ulic tego miasta, bo jestem pewien że na wieść o ich zginięciu 99.999% rodowitych krakowian nie pierdnęło by nawet z przejęcia. Przynajmniej facet który stworzył im stronę, mógłby się wysilić na coś więcej niż takie hasła-gnioty. "To pojazdy z duszą", tiaaaaa.....jasne......z pewnością..........za obcowanie z ich "duszą" dostajesz paragon i płacisz za usługę. Dziękx za taką "duszę".............
Dla mnie to sytuacja stricte komercyjna, oparta na idei zarobienia pieniędzy, podparta w sprytny sposób legendą PRL-owskiego serialu, przez co dla mnie niesmaczna i nieoryginalna....bo powiedzmy sobie szczerze: wcześniej czy później jakiś łebski taksówkarz wpadłby na taki pomysł. Pytanie tylko na ile z pasji, a na ile z żerowania na wspomnieniach z serialu. Zatem sam pomysł mnie nie dziwi, słabe wykonanie tylko utwierdza mnie w przekonaniu że auta to tylko pretekst do zarabiania. Odrestaurowane ładnie - nie mniej - z serilaową 1313 nie mające jak dla mnie wiele wspólnego, ale jak już mówiłem, ludzie to kupią.....
PS: Jeszcze w kwestii numerów bocznych. To wielkie 1313 na drzwiach to zwyczajna ścima i atrapa jeżeli ropzatrujemy ją w kategorii "numeru bocznego". W galerii na stronie z tymi fiatami ewidentnie widać że jeden z nich ma swój "właściwy" numer boczny obok tego wielgaśniego 1313, a jest to numer boczny 4014 i zapewne ten obowiązuje właściciela pojazdu w licencji, bo taki został mu nadany urzędowo. Wiem co mówię bo sam jestem taksówkarzem.
Ostatnio edytowany przez r2r (25-10-2010 02:14:22)
Offline
Pewnie nawet nie chodzi o to, żeby przejechać się 1313, a jakimkolwiek 125p.
Poza tym na stronie jest napisane że to fiaty w kolorze Bahama Yellow, a 1313 była w kolorze Safari
Offline
Święte słowa r2r...
A gdyby zrobić wierną replikę 1313, która nie wyglądałaby tak jak te krakowskie fiaty - czyli lakier niepołyskujący, "brzydkie" felgi (zdaniem ludzi-plebsu, bo ja wolę te oryginalne), namalowane czarną farbą numery 1313 i numer do WPT, jakieś naklejki NGK, Michelin (dziś uważa się to za "wieśniackie"), to ludzie by w ogóle nie chcieli się przejechać takim fiatem bo uważaliby go za gruchota, który o dziwo jeszcze jeździ na kółkach.
Przykład? W jednym z odcinków programu "Legendy PRL-u" na TVN Turbo prowadzący program wziął jednego fiata 125p w kolorze granatowym, pojechał nim do WPT (albo do FSO, już nie pamiętam) i nakleił na jego drzwi numer boczny 1313 i napis WPT, zamontował koguta TAXI na dachu i jeździł po mieście i żadna osoba nie chciała przejechać się taką taksówką, mimo iż kurs był gratis. Dopiero po kilku godzinach trafił się jakiś klient.
Cóż zrobić? Ludzie obecnie nie lubią starych samochodów bo uważają je za "wieśniackie" a jazda w takich samochodach to dla nich ogromny wstyd. No, chyba, że pojadą wymalowanym i wypucowanym fiatem ja te krakowskie...
Ostatnio edytowany przez Max454 (26-10-2010 02:26:08)
Offline
Pamiętaj że nia napisał go po to by udawać zmienników tylko po to by zobaczyc jak bylo wtedy byc taksowkarzm a jak teraz a ze akurat najpopularniejsza taksowka jest 1313 to nie jego wina to mialbyc chwyt marketingowy
Offline
Panowie, zawsze należy pamiętać że 'epoka Zmienników" był 24 lata temu, więc taka taksówka jak 1313 jest delikatnie mówiąc mocno archaiczna Każdy kto zamawia taksówkę chce w miarę szybko i komfortowo dojechać do celu... A Fiat 125 niestety już dziś nie gwarantuje takiego komfortu jak 99% samochodów, które jeżdżą dziś jako taxi :)
Offline
Co ty mówisz? Na taksówkach jeżdżą jakieś stare wozy 10-15 letnie (zdarzają się nawet i 20-letnie np. mercedesy) więc o jakim tu komforcie mowa? Gdyby to na taksówkach jeździły limuzyny to można mówić o komforcie...
Offline
Max454 :
Co ty mówisz? Na taksówkach jeżdżą jakieś stare wozy 10-15 letnie (zdarzają się nawet i 20-letnie np. mercedesy) więc o jakim tu komforcie mowa? Gdyby to na taksówkach jeździły limuzyny to można mówić o komforcie...
Tylko, że te samochody 10-15 czy nawet 20 letnie są bardziej nowoczesne, szybsze i wygodne niż FSO 125. Taka prawda! Każdy kto zna się trochę na motoryzacji albo na historii motoryzacji o tym doskonale wie.
Offline
ale przecież replika 1313, tak samo jak Warszawy nie służą szybkiemu przemieszczaniu się z miejsca na miejsce tylko powolnym wycieczkom i smakowaniu klimatu tamtej epoki. To też taksówki, ale jednak służą nieco innym celom
Offline
najwiecej starych gratow jest na "przewozach osob" a o wiele mniej na taxi przynajmniej tak jest w krk
Offline