Przejdź na główną stronę serwisu
Nie jesteś zalogowany.
Phinek :
eee a to już za łeb się nie można trzymać?
Przeca to nie musi być ktoś z ekipy tylko po prostu se ktoś tankował... :D
Obejrzyj tę scenę najlepiej. Widać tam wyraźnie, że ta osoba szybko się porusza, jakby wiedziała, że może się odbijać od tego dystrybutora i szybko chce zniknąć.
Mikesz, dziękuję za pomoc ze zdjęciami. Czyli miałem także i rację z tym mikrofonem w gabinecie Kłuska. :) A czy mógłbyś jeszcze zerknąć na ten mój post, w którym pisałem o docencie?
Tu link do posta: http://www.zmiennicy.com/forum/viewtopi … 137#p10137
Offline
Z tym dystrybutorem to najlepiej widać w ruchu. Ten człowiek coś opuszcza w trakcie przechodzenia, a wygląda jakby miał mikrofon lub coś na ramieniu - można domniemywać, bo to tylko odbicie. Przechodzi z ruchem kamery, więc chyba na przypadkowego nie wygląda.
Max454, załączam poniżej kadr, jednak nie wiem, czy prosiłeś dokładnie o ten.
Pozdrawiam
Offline
Phinek :
eee a to już za łeb się nie można trzymać?
Przeca to nie musi być ktoś z ekipy tylko po prostu se ktoś tankował... :D
wez nie zartuj, przeciez jak krecili scenki to na pewno stacje zamkneli dla wszystkich i to nawet widac tez w scenkach, ze nikogo tam nie ma na tej stacji
Offline
Dlatego zakończyłem " :D "
Bo we wstawionym kadrze widać odbicie kogoś trzymającego się za głowę... zero sprzętu TV...
Swoją drogą, to aby to był zwykły klient to totalnie nie ma sensu, bo na wuj by tam stał i się patrzył w nie swój dystrybutor?
Offline
a mi nic nie mowi jakies ":D" i nie wiem co to za szyfr
Offline
: - to są oczy
D - uśmiechnięta gęba...
można też zamknąć jedno oko - ;D
lub pokazać język - :P
lub uśmiechnąć się delikatniej - :)
a nawet zasmucić - :(
ech... gdzie te czasy, jak siedziało się pod gołym DOSem i na kodach ASCII robiło wszystkie "grafiki"
Offline
qrna, trza miec wielka wyobraznie (lub jakas gandzie zajarac), zeby cos takiego zobaczyc w zwyklych literach
Ostatnio edytowany przez WRC (05-11-2010 00:45:47)
Offline
Mikesz :
Max454, załączam poniżej kadr, jednak nie wiem, czy prosiłeś dokładnie o ten.
Tak, to o tę scenę chodzi. Aczkolwiek również i w tym przypadku lepiej jest to zauważalne podczas oglądania tej sceny niż na pojedynczym zdjęciu. Zgadzasz się ze mną, że widać w odbiciu okularów docenta, że z przodu siedzą dwie osoby (a powinna być tylko jedna - Jacek kierowca) i jakieś światło prawdopodobnie od kamery?
Offline
Witam po latach.
Odcinek "Obywatel Monte Christo".
Podczas kręcenia filmu kolega Rekuć ("najlepszy fachowiec w ekipie") namawia ekipę aby przerwac już pracę, gdyż "godzina piąta minęła, końca roboty nie widać.. każdy ma jakieś plany nadziś...". Później gdy do Barewicza dzwoni z Berlina "obywatel Monte Christo" jako sekretarz jury festiwalu, prze scenie z budką telefoniczną widać zegar a na nim godzinę 13:25 (lub 14:25, dobrze nie pamiętam). Chyba między Warszawą a Berlinem nie ma aż takiej różnicy czasu.... ;)
Ostatnio edytowany przez helmutt (08-11-2010 08:54:08)
Offline
Może ma to jakieś głębsze znaczenie. W "Pulp Fiction" na wszystkich zegarach w filmie jest 4:20
Offline
"Safari"
Na samym początku "safari" gdy wyjeżdżają z Warszawy "Marian" zapala papierosa. Aktor Rawicz momentalnie zaczyna udawać, że się dusi i sugeruje, że dym z papierosów mu szkodzi. Za jakiś czas gdy zatrzymują sie na przejeździe, Rawicz wyskakuje z taksówki i goni do kiosku po caro, no ale wraca z całym ładunkiem marlboro. To on w końcu pali czy nie?
Offline
Wiesz, są tacy co lubią palić, ale niekoniecznie wąchać cudzy dym. Osobiście znam kilka takich przypadków.
Offline
A ja to odebrałem inaczej. Według mnie on kupił te kartony papierosów aby nimi przehandlować potem. A sami wiemy jak było - oddał je wulkanizatorowi.
Offline
O handlu też myślałem, ale przecież na początku Rawicz nie wiedział, że będą Marlboro. A nie wiem jaki byłby sens przemycać krajowe fajki, które raczej były łatwo dostępne w powszechnym handlu.
Offline
Fakt, nie wiedział, że są Marlboro, dlatego na początku poprosił tylko o jedną paczkę :) i to Carmen, nie Caro :) Gdy się dowiedział o Marlboro, to zakupił większą ilość :) Więc, albo na handel, albo dla siebie wiedząc, że dostępność tego bardzo mała.
Dialog jest taki:
Rawicz: Paczkę Carmen proszę.
Kioskarka: Tylko Marlboro mam dziś na składzie.
R: Jak... jak to Marlboro? A normalnie za złotówki?
K: Taka waluta obowiązuje w Polsce... na razie.
R: Pani pozwoli mi karton, dobra?
K: Dobra.
R: Nie... cztery kartony.
R: Tylko szybciej proszę panią! Szybciej, szybciej!
K: Dobra.
R: Cztery.
Pozdrawiam
Offline
Nie wiem czy nie było. Jeśli tak, to...trudno :). Właśnie oglądam na TVP Seriale 9. odcinek i w scenie na lotnisku, gdy Gonshorek otwiera walizkę i pokazuje Kalinie walizkę pełną dolarów wyraźnie widać, że w pakietach znajdują się pocięte gazety
Offline
Nie wiem czy było.
W odcinku 14 kiedy Krashan udaje chorego i potrzebuje aspiryny :
- Tu mieć polskie pieniądze idź mi kupić lek
-Zaraz zaraz ja tu gdzieś mam aspirynę PRZYPOMNIAŁAM SOBIE (to mówi Marian)
Przed chwilą oglądałem tu (0:09:56):
http://www.youtube.com/watch?v=usU1H9cHbFI
Offline
Witam.Nie wiem czy to było czy ktoś zauważył w drugim odcinku jak mysza demoluje taksówke Lesiaka i nieprzytomnego Lesiaka na noszach wkladają do karetki to przed zamknieciem klapy karetki Lesiak podwija nogi coby mu klapa ich nie przyczasnela jakies cudowne ozdrowienie bo po przyjezdzie pod szpital znow lezy jak trup jak go wyciagaja z karetki tak jak lezal jak trup kiedy do niej go wkladali po spotkaniu z mysza ????
Offline
Jak już było to sorki, ale zauważyłem dziś, że w 4 odcinku grają co najmniej 2 różne bloki. Na początku widać, jak Jacek z Mroczkowskim podjeżdżają pod nieotynkowany blok z białych/szarych bloczków w suporexu. Pod ten sam budynek podjeżdżają w scenie ze skrzynią. Natomiast w scenie próby samobójstwa Mroczkowskiego jest ujęcie na żółto-czerwony otynkowany blok.
Offline
ardiano :
Jak już było to sorki, ale zauważyłem dziś, że w 4 odcinku grają co najmniej 2 różne bloki. Na początku widać, jak Jacek z Mroczkowskim podjeżdżają pod nieotynkowany blok z białych/szarych bloczków w suporexu. Pod ten sam budynek podjeżdżają w scenie ze skrzynią. Natomiast w scenie próby samobójstwa Mroczkowskiego jest ujęcie na żółto-czerwony otynkowany blok.
Klasyka :)
http://www.zmiennicy.com/ciekawostki/mi … nek-4.html - pozycja 3
Offline
Jak taxi jedzie do Krakowa to mijają pola, na których rośnie zboże w jednym momencie stoją snopki i mendle ze zboża czyli jest miesiąc max Sierpień, bo zazwyczaj na 15 Sierpnia jest już po żniwach, nawet trawa i drzewa są pięknie zielone a jak dojeżdżają do Krakowa to okazuje się że jest zmiana czasu czyli koniec Października - tak by nie wyglądały krajobrazy w końcówce Października na kilka dni przed Świętem Wszystkich Świętych. Kolejna bzdura to napisy na zabrudzonym aucie - kiedy by im ktoś popisał taryfe jak tylko na przejeździe się zatrzymywali więc chyba by sobie nie pozwolili siedzieć w aucie i patrzeć jak im ktoś po aucie pisze.
Im jestem starszy i oglądam ten film tym więcej bzdur się tu doszukuję.
Offline
W odcinku "Fartowny dzień" jest mała wpadka w momencie gdy Kasia odjeżdża spod domu Koniuszków (po popisowym przejeździe Mariana). Kasia rzuca Marianowi "spieszę się" i...odpala auto bez zdejmowania rąk z kierownicy :)
Offline