Przejdź na główną stronę serwisu
Nie jesteś zalogowany.
WRC :
w odc. 11 pokazany jest nekrolog Oborniaka z gazety z data smierci grudnia 1983 (milicjant mowi ze od pol roku on juz nie zyje), zatem oznacza to ze akcja serialu rozgrywa sie w latach 1983-84 a nie jak pisano 1985/86
W odcinku 12, kiedy Barewicz odbiera nagrodę na granicy celnik wpisał w papiery od oclenia rok 1985 :)
Offline
WRC :
w odc. 11 pokazany jest nekrolog Oborniaka z gazety z data smierci grudnia 1983 (milicjant mowi ze od pol roku on juz nie zyje), zatem oznacza to ze akcja serialu rozgrywa sie w latach 1983-84 a nie jak pisano 1985/86
momencik. co prawda nie zasiadłem jeszcze do oglądania świezo zakupionej płyty, ale chyba źle odczytałeś ostatnią cyfrę w roku. Była mowa, że nekrolog Oborniaka to był przerobiony nekrolog Ireneusza Iredyńskiego, który zmarł w grudniu 1985 - zatem wszystko by się zgadzało. Jednakowoż zaraz zacznę oglądać i sprawdzę.
Offline
Rob-Chłop :
WRC :
w odc. 11 pokazany jest nekrolog Oborniaka z gazety z data smierci grudnia 1983 (milicjant mowi ze od pol roku on juz nie zyje), zatem oznacza to ze akcja serialu rozgrywa sie w latach 1983-84 a nie jak pisano 1985/86
momencik. co prawda nie zasiadłem jeszcze do oglądania świezo zakupionej płyty, ale chyba źle odczytałeś ostatnią cyfrę w roku. Była mowa, że nekrolog Oborniaka to był przerobiony nekrolog Ireneusza Iredyńskiego, który zmarł w grudniu 1985 - zatem wszystko by się zgadzało. Jednakowoż zaraz zacznę oglądać i sprawdzę.
Ta "5" jest niewyraźna i faktycznie można mieć wątpliwości, jeśli nie weźmie się pod uwagę pochodzenia tego nekrologu. Należy jednak również pamiętać, że w serialu pojawiają się w kilku miejscach kalendarze z lat 1985 i 1986, więc ta "3" była by dość "odosobniona" w tym "towarzystwie".
Offline
już sprawdziłem na zbliżeniach - to jest cyfra nr 5. Poza tym na dole nekrologu także widnieją jakieś cyferki i tam jest trójka, która ma oba brzuszki symetryczne i zasadniczo różni się od cyfry w dacie śmierci.
Offline
Kilka "wpadek" z odcinka 13:
- Kiepskie postsynchrony podczas sceny w restauracji (chodzi konkretnie o tego fircyka przy stole z ta malowaną lafiryndą - "Przychodzi murzyn do kopalni...... i tyle go widzieli")
- Dosyć zaawansowana zmiana fryzury u płaczącej kelnerki po wyjściu z toalety jak na skromny "warsztat kosmetyczny" "Mariana".
- "złoty zegarek" Barewicza przy dokładnym przyjrzeniu się jest zwykłym "elektronikiem".
- nie wiem czy dałoby się "podbić" samochód szynami kolejowymi. Szyna, nawet S49, ma swoją szerokość i wysokość (znam się na sprawie bo jestem kolejarzem), dospawanie takiej szyny do spodu samochodu, spowodowałoby powstanie bardzo "niskiego podwozia"
Offline
Kolejna "wpadka", albo po prostu nieuwaga przy powtornym nagraniu sceny.
W 9 odcinku, kiedy Kasia w oddali widzi Jacka, mowi do Mariana, ze to "to nasz _firmowy_ kanar".
Pare odcinkow pozniej (chyba w "Antycypacji"), Maniek przypomina sobie te scene. Ale wtedy Kasia juz mowi "to nasz _najgorszy_ kanar".
Offline
I kolejna wpadka z odcinka dziewiatego. Dotyczy sceny, w ktorej Manius lezy w lozku z panienka lekkich obyczajow. Obok wyra lezy magnetofon, na ktorym rzekomo nagrana zostaje rozmowa .
Problem w tym, ze Mariola tak naprawde nie wlacza nagrywania, a jedynie odtwarzanie (naciska tylko "play", guzik z lewej strony). W magnetofonach tego typu trzeba bylo nacisnac jednoczesnie "Play" i ten czerwony guzik po prawej zeby rozpoczac nagrywanie.
Ostatnio edytowany przez Inspektor Belon (24-01-2007 14:15:36)
Offline
helmutt :
Kilka "wpadek" z odcinka 13
Oczywiście chodziło Ci o odcinek 12. ;)
Inspektor Belon :
W 9 odcinku, kiedy Kasia w oddali widzi Jacka, mowi do Mariana, ze to "to nasz _firmowy_ kanar".
Pare odcinkow pozniej (chyba w "Antycypacji"), Maniek przypomina sobie te scene. Ale wtedy Kasia juz mowi "to nasz _najgorszy_ kanar".
Nie jest to wpadka. W filmach bardzo często stosuje się taki zabieg (że kwestia z przypomnienia jest nieco inna niż w oryginale), co ma odzwierciedlać, jak sądzę, to, że człowiek nigdy nie zapamiętuje czyjejś wypowiedzi co do słowa, tylko jest w stanie odtworzyć jedynie ogólny sens.
Inspektor Belon :
I kolejna wpadka z odcinka dziewiatego. Dotyczy sceny, w ktorej Manius lezy w lozku z panienka lekkich obyczajow. Obok wyra lezy magnetofon, na ktorym rzekomo nagrana zostaje rozmowa .
Oj, nie czytamy uważnie forum. :P Pisałem o tym dosłownie wczoraj.
Offline
scorpio44 :
helmutt :
Kilka "wpadek" z odcinka 13
Oczywiście chodziło Ci o odcinek 12. ;)
fucktycznie. Ciekawe dlaczego "Obywatel..." mi się kojarzy z 13-tką ;).
scorpio44 :
Inspektor Belon :
W 9 odcinku, kiedy Kasia w oddali widzi Jacka, mowi do Mariana, ze to "to nasz _firmowy_ kanar".
Pare odcinkow pozniej (chyba w "Antycypacji"), Maniek przypomina sobie te scene. Ale wtedy Kasia juz mowi "to nasz _najgorszy_ kanar".Nie jest to wpadka. W filmach bardzo często stosuje się taki zabieg (że kwestia z przypomnienia jest nieco inna niż w oryginale), co ma odzwierciedlać, jak sądzę, to, że człowiek nigdy nie zapamiętuje czyjejś wypowiedzi co do słowa, tylko jest w stanie odtworzyć jedynie ogólny sens.
Tak ja tez tak myślę. Masz rację.
Offline
Juras :
W"SAFARI" ze Stara spada dmuchany ciężar z napisem 8ton wieziony celem zmylenia drogówki, a Star ma ładowność 5,5 ton(model28/29) lub 6,5(200).
Musze Cie mistrzu zmartwić, tym autem był Star 200, który ma ładowność 6 ton, niecałe 6,5 tony ma nowszy już 1142, a Stary 28/29 miały ładowność 5 ton, a był to Star 200 z tego prostego powodu że ten model miał silnik 359, 28 miał S-53 a 29 S47, zważając na to że był to diesel więc pozostaje nam do wyboru 200 lub 28, silnik S-53 bardzo charakterystycznie pracował (bardzo "topornie" z uwagi na komorę wirową) a 359 miał wtrysk bezpośredni i pracował o wiele ciszej i równiej, w tym przypadku biorąc na słuch musiał to być właśnie Star 200, pozdrawiam
Offline
Autovidol, tak naprawdę to niczego nie zmienia - istotne jest to, że tak czy siak ów kierowca nie mógłby legalnie wieźć ładunku 8-tonowego.
Offline
helmutt :
Kilka "wpadek" z odcinka 13:
- nie wiem czy dałoby się "podbić" samochód szynami kolejowymi. Szyna, nawet S49, ma swoją szerokość i wysokość (znam się na sprawie bo jestem kolejarzem), dospawanie takiej szyny do spodu samochodu, spowodowałoby powstanie bardzo "niskiego podwozia"
Zapewniam Cie ze da sie. Widzialem kiedys FSO 125 "naprawione" w ten sposob :/
Offline
co do tej szyny... to że podbity szynami jeszcze bym może i uwierzył ale z tą wagą przesadzili, skrzydlak 230S ważył 1350 kg więc szyny musiałyby ważyć 1150 kg żeby wyszło dwa pięćset, zastanawiam się czy powiedzmy dwa około 4,5 metrowe kawałki szyn mogą ważyć ponad tonę
Offline
Toważyszu! Nie zapominajcie, że ten samochód miał "pancerną karoserię i kuloodporne szyby (...) wóz dla koronowanych głów ..."!
Offline
autovidol :
co do tej szyny... to że podbity szynami jeszcze bym może i uwierzył ale z tą wagą przesadzili, skrzydlak 230S ważył 1350 kg więc szyny musiałyby ważyć 1150 kg żeby wyszło dwa pięćset, zastanawiam się czy powiedzmy dwa około 4,5 metrowe kawałki szyn mogą ważyć ponad tonę
I coś koło tego ważyły !
Cytat z "Rynku kolejowego"
"12-metrowa szyna kolejowa waży tonę"
.
Offline
helmutt :
Kilka "wpadek" z odcinka 13:
- Kiepskie postsynchrony podczas sceny w restauracji (chodzi konkretnie o tego fircyka przy stole z ta malowaną lafiryndą - "Przychodzi murzyn do kopalni...... i tyle go widzieli")
- Dosyć zaawansowana zmiana fryzury u płaczącej kelnerki po wyjściu z toalety jak na skromny "warsztat kosmetyczny" "Mariana".
- "złoty zegarek" Barewicza przy dokładnym przyjrzeniu się jest zwykłym "elektronikiem".
- nie wiem czy dałoby się "podbić" samochód szynami kolejowymi. Szyna, nawet S49, ma swoją szerokość i wysokość (znam się na sprawie bo jestem kolejarzem), dospawanie takiej szyny do spodu samochodu, spowodowałoby powstanie bardzo "niskiego podwozia"
To jest odcinek 12, nie 13
Offline
Pawełzmiennik :
Toważyszu! Nie zapominajcie, że ten samochód miał "pancerną karoserię i kuloodporne szyby (...) wóz dla koronowanych głów ..."!
samochód reprezentacyjny. to Zdzisek w naszych niepewnych czasach na pewno weźmie, a jak nie on to każdy badylarz...
Offline
Jordan :
autovidol :
co do tej szyny... to że podbity szynami jeszcze bym może i uwierzył ale z tą wagą przesadzili, skrzydlak 230S ważył 1350 kg więc szyny musiałyby ważyć 1150 kg żeby wyszło dwa pięćset, zastanawiam się czy powiedzmy dwa około 4,5 metrowe kawałki szyn mogą ważyć ponad tonę
I coś koło tego ważyły !
Cytat z "Rynku kolejowego"
"12-metrowa szyna kolejowa waży tonę"
.
no a tu jest około 9 metrów czyli 750 kg więc gdzie sie podziało 400 kg ? i co ciekawe ja tych szyn na żadnym ujęciu nie zauważyłem
Offline
Kolego jaki ty czepialski jestes... To nie film dokumentalny o jubilerstwie, tylko produkcja rozrywkowa. Blogoslawienie, ktorzy uwierzyli a nie widzieli.
W scenie kiedy z merca urywaja sie kola Kasia mowi: "Normalnie tylny most polecial." A przeciez widac, ze zaden most tam nie poszedl, tylko odpadly same kola. fikcja jest wykladnikiem prawdy. rezyseria jest sztuka rezygnacji. zapamietaj te wazne slowa!!!
EDIT:
Jak Knight Ridera ogladales, to tez wierzyles, ze on sam jezdzi i skacze???
http://knightr.w.interia.pl/artykuly/12 … skoku5.jpg
tego nie bylo widac na filmie...
Ostatnio edytowany przez el_comendanto (27-03-2007 11:11:48)
Offline
no najwyraźniej teraz ty sie czepiłeś w dodatku bez zdania racji bo most poleciał : z kół na asfalt
Offline
w odcinku 13 scena gdzie toczy się rozprawa o ustalenie ojcostwa podczas wychodzenia z dzieckiem słychać płacz a tymczasem dziecko drzemie z smoczkiem w ustach :)
w odcinku 14 scena pojedynku Jacek - Kasia przed siedzibą WPT gdy już się całują to Jacek najpierw leży a nad nim Kasia, potem siedzą oboje, by po chwili znowu Jacek leżał na ziemii.
Offline
W kwestii mostu od 230S,to moje skromne zdanie jest takie,że i owszem most poleciał na asfalt,ale Kasia-Marian miał/a na myśli całkowitą awarie rzeczonego podzespołu samochodu..Reasumując:w/w część pozostała w całości a od osi odpadły koła.ponieważ:.."śruby z ołowiu"..a swoją drogą to na takich śrubach nawet karmnik na balkonie nie wisiał by dłużej niż 20 sek.
Offline
Gajos, o przemieszczeniach w scenie, kiedy Jacek z Kasią się całują, jest od dawna w ciekawostkach (zresztą tak się składa, że sam ją podrzuciłem ;) ).
Offline
jeśli jest tak jak mówisz to Kasia dała przykład na to że nie ma pojęcia o zawieszeniu samochodu
Offline
Jest tak możliwośc,że strona techniczna samochodów nie była mocną stroną Kasii,ale pewnosci na 100% mieć nie możemy,poniewaź wszystko zależy od interpretacji wypowiedzianej kwestii
Offline