Przejdź na główną stronę serwisu
Nie jesteś zalogowany.
Witam! Oglądając serial "Dom" Jana Łomnickiego odcinek 11 chcąc niechcąc zauważyłem nawiązanie do "Zmienników" - mianowicie chodzi o sztuczne grzyby , których Prezes Kłusek używał do przemytu narkotyków - otóż takie same grzyby w w.w odcinku "Domu" w scenie gdy Andrzej Talar i jego przyjaciel Wiktor oczekują w TV na Mundka Wrotka przy windzie znany w tych czasach prezenter pogody (w ciemnych okularach -nazwiska jak na złość nie pamiętam) ma identyczne grzyby i wciska kit jakieś kobiecie (podobnie jak Kłusek Michalikowi czy celnikowi na odprawie na lotnisku) że one są prawdziwe :)
Druga sprawa tyczy się koguta Taxi w scenie słynnego ciosu Krashana , który skosił koguta z dachu porwanej 1313 (zauważaliscie już ze Krashan zwyczajnie dał radę "skosić" koguta od tak sobie z dachu a inni zdejmują go prawidłowo odkręcając (nawet Wiesio Ceglarek w śnie Jacka) Oglądając tą scene ostatnim razem uświadomiłem sobie że kogut , który sobie tak zwyczajne w całości elegancko po ciosie odpadł i gdzieś poleciał poza samochód musiałbyć niepodłączony (chyba ze Krashan odłączył a potem "sciął" :D) ,ponieważ rzecz się ma tak że z auta (taksówki) jest wyprowadzony przewód do koguta z oświetleniem i biorąc to na logikę (taki przewód ma raczej też swoją wytrzymałość i urwać go nie jest tak łatwo (wiem bo wyjmowałem taki ze swojego poprzedniego Scorpio jak schodził z taryfy ) i po cosie Krashana kogut powinien zawisnąć gdzieś na boku auta na tym przewodzie , no chyba że Krashan rzeczywiscie miał taką parę że kabel oderwał się od koguta w co wątpie bo raczej wraz z wyszarpnięciem przewodu mogła by się naruszyć plastikowa obudowa - nie wiem czy słuszne są moje spostrzeżenia (co też pozostawiam Wam do oceny) ale nawet po wyrwanym kogucie powinen zostać gdzieś na wierzchu (koło uszczelki tylnej albo na dachu) omawiany przewód a go chyba na 80% tam nie ma z tego co pamiętam . Należy pamiętać ze to jest tylko film i 1313 grało cywilne auto a więc raczej nikomunie chciało się ciągnąc przewodu z prądem do koguta żeby świecić - niepodłączony kogut jak widać u Barei spełniał swoją rolę - miał grać i wyglądać a działać to już niekoniecznie ;) . Nasz Mistrz pewnie niepomyślałby że po 25 latach ktoś zauważy że kogut w taksówce na jego filmie nie ma prawa działać bo jest niepodłączony a więc spełnia rolę rekwizytu ;) O innych gorszych niedociągnięciach , które dziś czynią jego kino jeszcze atrakcjyjniejszym , pokazującym jego podejście do pracy nie wspomne , że nie najważniejsze są jakies szczegóły ale to co chciał przekazać tak naprawdę w filmie . Pozdrawiam Taxi 666
Ostatnio edytowany przez TAXI 666 (28-07-2010 20:48:33)
Offline
Akurat w tej scenie z kogutem występuje inny samochód i faktycznie tylko sama obudowa odpada. Chyba nie wyobrażasz sobie że K. Raszan tłucze łapą w przymocowany do dachu kogut. Taka szarpanina z przewodem nie była by tak zabawna. To nie film dokumentalny żeby omawiać to że grzyby wyglądały sztucznie czy kabla nie było w kogucie.
Sugeruję zostawić pewne niedopowiedzenia w detalach bo zapędzimy się w kozi róg :)
Ps. Minęło dopiero 25 lat ;)
Offline
"K. Raszan" hahaha dobre, powstala nowa postac
co do koguta to rzeczywiscie, chyba w zadnym odcinku on nie swieci wiec podlaczony byc nie musial poza tym eraz to i ja zauwazylem jedna rzecz, ze jak odpada kogut to powinien byc slad po nim taka czarna ramka, slad po kogucie jak to zwykle pozostaja po usunieciu roznych rzeczy np ze sciany
Ostatnio edytowany przez WRC (28-07-2010 19:25:51)
Offline
W tym "właściwym" fiacie kogut był przymocowany do dachu i nawet świecił.
Offline
YACEK :
Akurat w tej scenie z kogutem występuje inny samochód i faktycznie tylko sama obudowa odpada. Chyba nie wyobrażasz sobie że K. Raszan tłucze łapą w przymocowany do dachu kogut. Taka szarpanina z przewodem nie była by tak zabawna. To nie film dokumentalny żeby omawiać to że grzyby wyglądały sztucznie czy kabla nie było w kogucie.
Sugeruję zostawić pewne niedopowiedzenia w detalach bo zapędzimy się w kozi róg :)
Ps. Minęło dopiero 25 lat ;)
No to sie zdeka machnąłem za bardzo , sugestia inną datą czy co nie wiem . Pozdrawiam
Offline
YACEK :
W tym "właściwym" fiacie kogut był przymocowany do dachu i nawet świecił.
ale, w ktorym odcinku to widac ???
Offline
Świeci !
Mocowanie stałe.
Mocowanie na coś w rodzaju plastelyny lub kytu.
Ostatnio edytowany przez YACEK (29-07-2010 13:07:00)
Offline
w tym zdjeciu, ktore dales jak k. rashan wali to widac, ze kogut w srodku jest pusty
obecne koguty sa podobne do tych, ale troszke wieksze i niektore swieca na calkiem bialo jakby halogen
pamietam w latach 90. byly modne koguty na calej dlugosci samochodu (te na wzor policyjnych) z logosami firmy taksowkowej dziwie sie, ze juz wyszly z uzytku i malo gdzie je mozna teraz spotkac tymbardziej, ze mialy one ta zalete, ze mozna bylo oprocz napisy "taxi" dac nazwe firmy taksowkowej, wiec i reklama byla za friko
Offline
Jest pusty bo to sama obudowa.
Te duże koguty hałasują podczas jazdy i zwiększają zużycie palywa.
Offline
WRC :
w tym zdjeciu, ktore dales jak k. rashan wali to widac, ze kogut w srodku jest pusty
obecne koguty sa podobne do tych, ale troszke wieksze i niektore swieca na calkiem bialo jakby halogen
pamietam w latach 90. byly modne koguty na calej dlugosci samochodu (te na wzor policyjnych) z logosami firmy taksowkowej dziwie sie, ze juz wyszly z uzytku i malo gdzie je mozna teraz spotkac tymbardziej, ze mialy one ta zalete, ze mozna bylo oprocz napisy "taxi" dac nazwe firmy taksowkowej, wiec i reklama byla za friko
U nas w mieście są trzy korporacje co mają te duże koguty z reklamą firmy , ta w której jeżdzi mój Ojciec (tam takie koguty są od zawsze czyli własnie wspomnianych lat '90-tych) i dwie pozostałe , tylko jedna korporacja "Mini- Serce" ma te mniejsze (też z reklamą) a tzw. ,"słupy" maja raczej te standartowe białe albo żółte taxi
Co do wypowiedzi Yacka spalanie jak spalanie czort z tym normalnie rachujący taksówkarz nie doliczy się jakiejś dotkliwej różnicy , przy normalnych predkościach miejskich tego szumu praktycznie nie słychać (w zalezności oczywiście czy ktoś ma koguta na podpórkach czy na magnesach no i czy auto jest np. z szyberdachem ) natomiast jeśli chodzi o prędkości podróżne typu 120 no to już szum takiego koguta na podpórkach jest dość mocno słyszalny (jak z magnesowymi nie wiem bo Volvo jeszcze nie jechałem w trasie z kogutem , my zawsze na wakacje czy coś jeżdzimy po "cywilnemu" ) Scorpio z kogutem raz jechałem na trasie do Krakowa - szum przy 120 był mocny -ale wiadomo inny przepływ powietrza ,a więc i inne własciwości AEROdynamiczne ;) . Pozdrawiam Taxi 666
Offline
w krk tych kogutow duzych na calej szerokosci jest juz bardzo malo, bo najwiecej jest tych nowych podobnych do tych starych jak 1313, teraz robia je z bialym swiatlem w srodku, to chyba swietlowka a tamte duze koguty to byly mocowane jak bagaznik dachowy tzn do tych rynienek nad drzwiami samochodu, w nowszych samochodach w wersji kombi no to mocowane byly do relingow
Offline