"Zmiennicy"
Piosenka tytułowa, która pojawia się na początku każdego z odcinków. W serialu wykorzystano trzy wersje tej piosenki. W większości odcinków obecna jest pierwsza z nich. W odcinkach 4-6 pojawia się wersja druga, w której fragment pierwszego refrenu ze słowami "Radio Taxi, proszę czekać..." stylizowany jest na zgłoszenie telefonistki. Natomiast od 13 odcinka wykorzystywana jest trzecia wersja, zawierająca nowe słowa w ostatniej zwrotce, nawiązujące do ujawnienia prawdziwego oblicza "Mariana Koniuszki".
Słowa: Jacek Janczarski
Muzyka: Przemysław Gintrowski
Wykonanie: Przemysław Gintrowski
Tekst piosenki (wersja pierwsza i druga)
Jedno życie, a spraw tyle
ugryźć sam nie jesteś w stanie.
Któż zastąpi cię na chwilę,
solidarnie da ci zmianę?
Zmniejszy trosk twych utarg dzienny
lekko, łatwo i przyjemnie?
Zaufania godny zmiennik
i na odwrót i wzajemnie.
Świat się kręci, czas nie stoi, czas ucieka.
Pędzi życie, nie ma ma lekko, dobrze wiemy.
A w słuchawce: "Radio Taxi, proszę czekać..."
- poczekamy, przeczekamy, dojedziemy.
Rzecz nazwawszy po imieniu,
wszystko swój posiada cennik.
Nie podołasz zamówieniu,
to załatwi je twój zmiennik.
Prawidłowy luz ma człowiek,
choć doń części brak zamiennych.
Twoje koło zapasowe
to kochany, wierny zmiennik.
Te zakręty, skrzyżowania dobrze znamy.
Pamiętamy, szanujemy swe wspomnienia.
"Radio Taxi, proszę czekać..." - zaczekamy
w atmosferze wzajemnego zrozumienia.
Jak na koła samochodu
nawijamy życia wstęgę,
gaz do dechy i do przodu
ze zmiennikiem ręka w rękę.
Serpentyny i pobocza wyczuwamy.
Raz na ziemi, raz pod ziemią drogi kręte.
"Radio Taxi, proszę czekać..." - zaczekamy,
coś być musi, coś być musi,
do cholery, za zakrętem.
Tekst piosenki (wersja trzecia)
Jedno życie, a spraw tyle
ugryźć sam nie jesteś w stanie.
Któż zastąpi cię na chwilę,
solidarnie da ci zmianę?
Zmniejszy trosk twych utarg dzienny
lekko, łatwo i przyjemnie?
Zaufania godny zmiennik
i na odwrót i wzajemnie.
Świat się kręci, czas nie stoi, czas ucieka.
Pędzi życie, nie ma ma lekko, dobrze wiemy.
A w słuchawce: "Radio Taxi, proszę czekać..."
- poczekamy, przeczekamy, dojedziemy.
Rzecz nazwawszy po imieniu,
wszystko swój posiada cennik.
Nie podołasz zamówieniu,
to załatwi je twój zmiennik.
Prawidłowy luz ma człowiek,
choć doń części brak zamiennych.
Twoje koło zapasowe
to kochany, wierny zmiennik.
Te zakręty, skrzyżowania dobrze znamy.
Pamiętamy, szanujemy swe wspomnienia.
"Radio Taxi, proszę czekać..." - zaczekamy
w atmosferze wzajemnego zrozumienia.
Dziś zasypiasz całkiem gładko,
pełne słońca dni przed tobą,
bo twój zmiennik jest w dodatku
bardzo bliską ci osobą.
Serpentyny i pobocza wyczuwamy.
Raz na ziemi, raz pod ziemią drogi kręte.
"Radio Taxi, proszę czekać..." - zaczekamy,
coś być musi, coś być musi,
do cholery, za zakrętem.
Chwyty gitarowe zapisz na dysku
INTRO: Am C E x4
Am
Jedno życie, a spraw tyle
Am Em
ugryźć sam nie jesteś w stanie.
G
Któż zastąpi cię na chwilę,
G7 C E
solidarnie da ci zmianę?
Am
Zmniejszy trosk twych utarg dzienny
Am Em
lekko, łatwo i przyjemnie?
Dm
Zaufania godny zmiennik
F G
i na odwrót i wzajemnie.
F G C
Świat się kręci, czas nie stoi, czas ucieka.
F G C
Pędzi życie, nie ma ma lekko, dobrze wiemy.
Am G F
A w słuchawce: "Radio Taxi, proszę czekać..."
E Am F C
- poczekamy, przeczekamy, dojedziemy.
Am
Rzecz nazwawszy po imieniu,
Am Em
wszystko swój posiada cennik.
G
Nie podołasz zamówieniu,
G7 C E
to załatwi je twój zmiennik.
Am
Prawidłowy luz ma człowiek,
Am Em
choć doń części brak zamiennych.
Dm
Twoje koło zapasowe
F G
to kochany, wierny zmiennik.
F G C
Te zakręty, skrzyżowania dobrze znamy.
F G C
Pamiętamy, szanujemy swe wspomnienia.
Am G F
"Radio Taxi, proszę czekać..." - zaczekamy
E Am F C
w atmosferze wzajemnego zrozumienia.
Am
Jak na koła samochodu
Am Em
nawijamy życia wstęgę,
Dm
gaz do dechy i do przodu
F G
ze zmiennikiem ręka w rękę.
F G C
Serpentyny i pobocza wyczuwamy.
F G C
Raz na ziemi, raz pod ziemią drogi kręte.
Am G F
"Radio Taxi, proszę czekać..." - zaczekamy,
E Am
coś być musi, coś być musi,
F G C
do cholery, za zakrętem.
