Miejsca i przestrzeń
1. Ujęcie z 6. odcinka
Ujęcie, które pojawia się, gdy Krashan próbuje użyć brzytwy, zostało nakręcone w tym samym miejscu, w którym sfilmowano scenę na osiedlu "młodego małżeństwa" z 6. odcinka. Jest to najprawdopodobniej alternatywna wersja ujęcia wykorzystanego we wspomnianym odcinku.
2. Przemieszczenie #1
W scenie, w której Krashan napada na Kasię, następuje przemieszczenie żółtej "1313". Najpierw stoi ona na lewo od pojemnika na śmieci, w którym ląduje Krashan, a następnie na jego wprost.
3. Skręt w lewo-prawo
Kiedy Jacek postanawia śledzić "Mariana", powinien wyjechać spod bazy WPT w prawo. Na filmie widać jednak, że przymierza się do skrętu w przeciwną stronę.
4. Te same mieszkania
Mieszkanie kobiety, której balkon zawali się "i to z jakim hukiem", to to samo pomieszczenie, które zagrało mieszkanie rodziny Pióreckich. W obydwu miejscach widać te same drzwi wejściowe, taki sam układ przedpokoju oraz szafę.
5. Przemieszczenie #2
W scenie, w której Jacek orientuje się, że jego zmiennikiem jest Kasia, gdy oboje zaczynają się całować, Jacek cały czas leży ledwo przytomny na ziemi. Ale kiedy następuje ujęcie z większej odległości (czyli z perspektywy obserwującego Stanisława Lesiaka), oboje siedzą. Jednak w kolejnym ujęciu Jacek znów leży.
6. Przemieszczenie #3
Całą masę tajemniczych przemieszczeń między samochodami można zauważyć w scenie na parkingu na bazie WPT, w której Kasia i Jacek spotykają się ze Stanisławem Lesiakiem. W pierwszym ujęciu widać Stefana Parzydlaka i innego taksówkarza patrzących gdzieś w dal, teoretycznie w kierunku wspomnianych wcześniej osób. Następnie, w miejscu, w którym w poprzednim ujęciu byli dwaj taksówkarze, pojawia się Kasia, Jacek i Lesiak. W kolejnym ujęciu stoją oni w zupełnie innej pozycji. Następnie widać Kasię w krótkim ujęciu... trzy samochody na lewo od poprzedniego i znów następuje powrót do wcześniejszego ujęcia. Chwilę później inne ujęcie, znów trzy samochody na lewo, natomiast w miejscu, w którym trójka stała przed chwilą, ponownie widać Parzydlaka i drugiego taksówkarza. Ostatecznie, po raz kolejny wracamy do poprzedniego ujęcia.