Przejdź na główną stronę serwisu
Nie jesteś zalogowany.
Czy może ktoś posiada jakies informacje dlaczego żółtą 1313 grało (lub "musiało" grać) kilka Fiatów???
Przez większość serialu gra Ją jeden Fiat ale np. w scenach gdy samochód uprowadzili Kraszan z Kuśmidrem widać że jest to namacalnie inny Fiat, tak samo w scenie kiedy Kasia-Marian wozi Kraszana między ursynowem a "Grokofską".
Różnice między pojazdami są takie:
-Fiat uprowadzony przez Kraszana i Kuśmidra ma potwornie utytłane felgi, podczas gdy ten używany przez większość serialu ma wręcz blade wyblakłe (pomijam fakt że żółta 1313 sporadycznie ale jednak kilka razy pojawia się w serialu z kołpakami)
-Dłuższe listwy boczne w uprowadzonym wozie o ktorych już ktoś wspominał
-Różnica poziomu zawieszeń w obu fiatach
-zagłówki w 14 odcinku, kiedy Jacek odwozi Kasię pod domy towarowe centrum
Ciekawi mnie jaka konieczność determinowała producentów i realizatorów do użytku dwóch (lub więcej) egzemplarzy Fiata przy kręceniu serialu.
Widocznie ten właściwy musiał się chyba solidnie spierniczyć i na kilka dni "podstawiono" innego, bo nie wierzę aby Bareja wyznawał zasadę Barewicza że "w flimie zawsze płaci się za czekanie".
Jakie są wasze domysły???
Offline
chyba nikt tego nie rozumie, przeciez nie oplacalne bylo krecenie z kilkoma samochodami, przerabianie na taxowki i przez to zwiekszanie kosztow, jedynym wytlumaczalnym bylo jak samochod byl nie taxowka tzn np. odc: 1, 8 i 15
Offline
Może te fiaty były tak zajechane, że w czasie kręcenia się psuły i trzeba było wystawiać "rezerwowe" samochody ?
Offline
Jordan :
Może te fiaty były tak zajechane, że w czasie kręcenia się psuły i trzeba było wystawiać "rezerwowe" samochody ?
Bez przesady podczas kręcenia serialu fiaty pewnie nawet wspólnie razem licząc nie przejechały więcej niż 1500 km :) Więc nawet gdyby były w kiepskim stanie czego za bardzo nie widać po nich dałyby rade bez większych przygód.
Offline
ja nie sadze zeby do serialu brali stare graty, bo to by tylko im utrudnialo prace, bo musieliby sprowadzac inny w w momencie, gdy 1 by sie zepsul, przeciez stac bylo ich do filmu skoro w inncyh filmach barei niszczyli te
Ostatnio edytowany przez WRC (26-12-2006 19:16:20)
Offline
Może starych gratów nie brali, ale na stronce jest podane, że fiat grający 1313 został uratowany przed złomowaniem na potrzeby filmu :) Więc może moja teoria jest prawdziwa :)
Offline
Jordan :
Może starych gratów nie brali, ale na stronce jest podane, że fiat grający 1313 został uratowany przed złomowaniem na potrzeby filmu :) Więc może moja teoria jest prawdziwa :)
Uratowany przed złomowaniem???? ! To chyba nigdy nie byłeś na szrocie?! Przecież fiat 13/13 wygląda bardzo dobrze, zero korozji itp. Jedyne co mi przychodzi do głowy to gruntowny remont 13/13 przed rozpoczęciem kręcenia serialu co wydaje się mało prawdopodobne.
Offline
Piorun :
Uratowany przed złomowaniem???? ! To chyba nigdy nie byłeś na szrocie?!
Co się tak niepotrzebnie stresujesz ?
Trudno by ok. 7 letni samochód wyglądał jak rdza na kółkach, zwłaszcza pociągniety farbą.
Może tylko technicznie był już do niczego ?
.
Offline
Jordan :
Piorun :
Uratowany przed złomowaniem???? ! To chyba nigdy nie byłeś na szrocie?!
Co się tak niepotrzebnie stresujesz ?
Trudno by ok. 7 letni samochód wyglądał jak rdza na kółkach, zwłaszcza pociągniety farbą.
Może tylko technicznie był już do niczego ?
.
To raczej mało prawdopodobne w przypadku fiata 125p :)
Offline
Piorun :
To raczej mało prawdopodobne w przypadku fiata 125p :)
Polecam temat "żywotność dużego fiata"
http://www.zmiennicy.com/forum/viewtopic.php?id=1079
.
Offline
Jordan :
Polecam temat "żywotność dużego fiata"
http://www.zmiennicy.com/forum/viewtopic.php?id=1079
.
Znam ten wątek doskonale, po prostu trudno zgodzić mi się z opinią, że serialowy fiat 13/13 jest autem które miało być przeznaczone do złomowania.
Offline
Trudno w to uwierzyć, ale to też była taksówka i może przejechałą więcej niż te "zmiennikowe" 200 000 km ?
Offline
Dla fiata 125p z tego okresu 100 000 km było by juz zabójcze na taksówce, wiec to bardzo możliwe, że 13/13 był już zjechana mimo zdrowych blach :)
Offline
A czy nikt z was nie doszedł do wnosku że skoro 1313 bała grana przez dwa (lub więcej wozów) to przecież z innymi wozami też musiało się coś stać po zakończeniu realizacji serialu.
Z infromacji które przeczytałem na tej stronie wynika że Fiat 125p grający żółtą 1313 został sprzedany jakiemuś Panu z Gniezna, a co z resztą...???
Offline
no wlasnie wlasciwie nie ma jednej 1313 bo skoro gralo ich kilka to nie wiadomo nawet ktorej by szukac i ktora zostala sprzedana temu kolesiowi
Offline
WRC :
no wlasnie wlasciwie nie ma jednej 1313 bo skoro gralo ich kilka to nie wiadomo nawet ktorej by szukac i ktora zostala sprzedana temu kolesiowi
Ja bym się rozglądał za egzemplarzem z rozbitą szybą i wygiętymi drzwiami ;)
.
Offline
Heh!
To się rozglądaj.
Ja poczekam na licytację czerwonej 1313 i przed tranzakcją dokładnie obejrzę tylne obicie fotela kierowcy :-)
Offline
Weź pan mój, szyba w drobny mak, w rozliczeniu węzmę pańskiego mercedesa :))))
Offline
wg mnie ilość tych "żółtych 1313" mogła być spowodowana tym, że do filmu kręcono równocześnie dwie odmienne sceny, przykładowo : akcja Kuśmidra z Krashanem na dworcu w Kutnie była kręcona równolegle ze sceną gdy Kasia wiozła młode małżeństwo z ekspresem do kawy, albo gdy Jacek wiózł ze Zdzichem Mroczkowskim trumnę na "zołzę"
Offline
autovidol :
wg mnie ilość tych "żółtych 1313" mogła być spowodowana tym, że do filmu kręcono równocześnie dwie odmienne sceny, przykładowo : akcja Kuśmidra z Krashanem na dworcu w Kutnie była kręcona równolegle ze sceną gdy Kasia wiozła młode małżeństwo z ekspresem do kawy, albo gdy Jacek wiózł ze Zdzichem Mroczkowskim trumnę na "zołzę"
To wydaje najbardziej sensowne,dzieki temu serial moglbyc szybciej nakrecony,a wykorzystywanie kilku taksowek na potrzeby serialu wcale nie musi byc kosztowne,bo mogly byc a raczej chyba byly to samochody kompletnie zajechane i nadajace sie tylko na szrot,oczywiscie podpicowane wizualnie na potrzeby filmu.
Offline
Odgrzebując temat,po pierwsze primo ,nie sądzę aby sceny były kręcone jednocześnie,bo któraś musiałaby się odbywać bez reżysera,a Bareja ponoć zawsze był przy kręconych scenach.Po drugie primo,w tamtych jeszcze czasach, samochodów nie wyrzucało się tak po prostu na złom.A tym bardziej kilkuletnich,których cena na giełdzie przewyższała nowe auto.A ta podmiana aut,to według mnie na czas naprawy właściwej 1313. Kto wie jak była traktowana na planie filmu,biorąc pod uwagę jak było traktowane dobro państwowe.A scena z wypożyczeniem rekwizytu do filmu? Może komuś zależało na wypożyczeniu własnego Fiaciora.
Offline
Ojciec kolegi który kiedyś pracował jako zaopatrzeniowiec przy filmie użyczył swojego poloneza do do filmu "Zabij mnie glino". Podobno samochód miał lepszą dniówkę od niego samego.
Offline
jollyjumper :
Odgrzebując temat,po pierwsze primo ,nie sądzę aby sceny były kręcone jednocześnie,bo któraś musiałaby się odbywać bez reżysera,a Bareja ponoć zawsze był przy kręconych scenach.
A II reżyser, a asystent? Pamiętasz scenę w "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz", gdzie dyrektor Krzakoski potrącił obywatela z wiadrem wody "na pasach i do tego przy czerwonym świetle"? To wyreżyserował Dudała, czyli Stanisław Tym.
Offline
Gdyby były dwie ekipy to byśmy już o tym wiedzieli z wywiadów.
Offline
W "Co mi zrobisz..." też nie było dwóch wyznaczonych ekip, z tego co wiem. Tym zrobił tę scenę w zastępstwie Barei, któremu wypadło coś nagłego (chyba choroba, ale nie jestem pewien). A co do samych wywiadów, to może Wy coś z nich wiecie, ja na razie od marca czy kwietnia, kiedy się tu zapisałem, widziałem tylko fotki ludzi, z którymi były one przeprowadzone... Nie licząc pp. Błaszczyk i Barcisia.
Offline