Zmiennicy - WPT 1313

niby czemu mam zakaz jak akurat mam o co zapytac ??? no bez sensu

pewnie to tez mi skasuje ktos

Ostatnio edytowany przez WRC (21-04-2008 21:56:17)

O właśnie, ta nieszczęsna noga Tulipana zawsze mnie intrygowała :) Chociaż tam chyba widać tylko zbliżenie na stopę. Mógł być pusty but wypełniony np. gazetami i troche farby...

Czy długo ćwiczył w "Tulipanie" wbijanie tego gwoździa w stół. Widać, że scena była robiona jednym ciągiem, czyli żadnych szachrajstw :) I podziękujcie mu przy okazji jeszcze raz za fotkę z autografem - Marcin z Montrealu :)

Kieślowskiego ? Może posiadasz ten wywiad.

A co Zmienników jeszcze jedno pytanko, wyginanie drzwi 1313 - wszystko o kulisach tej sceny, czy ćwiczył najpierw na innym modelu, czy jakoś drzwi były dodatkowo zabezpieczone - np. zespawane - żeby faktycznie nie otworzył bo jakby otworzył cała scena poszłaby przecież do kosza itp.

A co Zmienników jeszcze jedno pytanko, wyginanie drzwi 1313 - wszystko o kulisach tej sceny, czy ćwiczył najpierw na innym modelu, czy jakoś drzwi były dodatkowo zabezpieczone - np. zespawane - żeby faktycznie nie otworzył bo jakby otworzył cała scena poszłaby przecież do kosza itp.

Przecież nie zaczął dobierać się do zamka, to jak mogłyby się otworzyć? Choć w przypadku wyrobów peerelowskiego przemysłu wszystko jest możliwe…

czy nie bal sie ze go pszczola ugryzie jak mus siadala na ustach ???

A to nie była animowana, a nie prawdziwa?
Nawet jeśli była prawdziwa, to pszczoły żądlą dopiero, gdy poczują się niebezpiecznie — gdyby sobie stał spokojnie i nie wykonywał gwałtownych ruchów, nic by mu się nie stało. Najgorsze to właśnie bać się — pszczoła to wyczuje, jeszcze zrobi się jakiś głupi ruch i użre

fromthesecondside :

A co Zmienników jeszcze jedno pytanko, wyginanie drzwi 1313 - wszystko o kulisach tej sceny, czy ćwiczył najpierw na innym modelu, czy jakoś drzwi były dodatkowo zabezpieczone - np. zespawane - żeby faktycznie nie otworzył bo jakby otworzył cała scena poszłaby przecież do kosza itp.

Przecież nie zaczął dobierać się do zamka, to jak mogłyby się otworzyć? Choć w przypadku wyrobów peerelowskiego przemysłu wszystko jest możliwe…

czy nie bal sie ze go pszczola ugryzie jak mus siadala na ustach ???

A to nie była animowana, a nie prawdziwa?
Nawet jeśli była prawdziwa, to pszczoły żądlą dopiero, gdy poczują się niebezpiecznie — gdyby sobie stał spokojnie i nie wykonywał gwałtownych ruchów, nic by mu się nie stało. Najgorsze to właśnie bać się — pszczoła to wyczuje, jeszcze zrobi się jakiś głupi ruch i użre

nie wiesz ??? przeciez animowane byly tylko przy ulu jak byly w roju atakujace gliniarza

Co do pszczoły, to pamiętam, że w tamtych czasach miałem plastikowego pająka w skali 1:1, kupionego w sklepie z artykułami papierniczymi :-) Może w filmie wykorzystano coś podobnego...

Coś podobnego :> Ja również miałam pająka, tylko nie wiem czy o tym samym mówimy - mój pająk był duży, miał czarne futerko  i nawet podskakiwał gdy naciskało się coś w rodzaju a la pompki :) Nie pamiętam już co się z nim stało, ale pamiętam jak kiedyś zrobiliśmy
kawał pani od matematyki a ta dała się nabrać że to prawdziwy :)

Ja miałem innego pająka. Coś w rodzaju muchy, o której pisał Jordan, tzn. plastikowy i wielkości kapsla od piwa.

Witam!!!

Pytania zadajemy dzis do 20.00 potem trace dostep do netu. Jutro z rana widze sie z A. Barcisiem.

Pozdrawiam :-)

Ostatnio edytowany przez Kier.Prod.T.Garwanko (28-04-2008 12:02:08)

Już po zawodach :)
Któtki, zwięzły i chyba wyczerpujący wywiad lada dzień trafi do netu.
Pozdros

p.Barciś dziwne wygląda z brodą....
Już oglądam materiał.Dzięki bardzo za wywiad

Jordan zauważyłam że w twoich wypowiedziach pobrzmiewa nowomowa charakterystyczna dla minionej epoki, a właściwie dla jej niechlubnych instytucji...